Niewidomy chiński dysydent Chen Guangcheng, który w kwietniu uciekł z aresztu domowego, w sobotę wieczorem wraz z rodziną przyleciał do USA i jest już w Nowym Jorku, gdzie ma rozpocząć studia prawnicze.
Chen przyleciał z Pekinu samolotem linii United Airlines. Na lotnisku Newark czekali na niego dziennikarze i sympatycy, z którymi dysydent jednak się nie spotkał.
Chińczyk ma podjąć studia prawnicze na uniwersytecie w Nowym Jorku. Uczelnia zaoferowała mu stypendium dla pracowników naukowych. - Jestem szczęśliwy, że dotarłem do Ameryki - powiedział podczas powitania z władzami uczelni. Chen osiedlił się w kompleksie uniwersyteckim Washington Square Village, gdzie mieszkają wykładowcy i studenci.
Jak powiedział jest zadowolony, że chińskie władze ze spokojem i powściągliwością traktują całą sytuację. Wcześniej, podczas lotu do USA wyznał dziennikarzowi stacji telewizyjnej CNN, że ma "mieszane uczucia" wyjeżdżając do USA. Zapewnił, że nie będzie ubiegał się o azyl polityczny w tym kraju, ani też że nie ma zamiaru zostać na stałe w Ameryce. Wyraził nadzieję, że będzie mógł powrócić do domu.
"Proszę o urlop i mam nadzieję, że to zrozumieją"
Chen niepokoił się także o to, jak jego decyzję o opuszczeniu kraju przyjmą chińscy dysydenci. - Proszę o urlop i mam nadzieję, że to zrozumieją - tłumaczył.
Po latach znoszenia tortur psychicznych i fizycznych, więzienia i nienawiści, ten człowiek, Chen, który bronił kobiet przed przestępstwem jakim jest zmuszanie do aborcji, jest wreszcie wolny. Ameryka wita tę niezwykłą rodzinę z otwartymi rękami Chris Smith
Departament Stanu w wydanym oświadczeniu chwalił władze w Pekinie za powściągliwość i niekonfrontacyjne podejście do sprawy, która wzbudziła wiele emocji.
- Chcielibyśmy też wyrazić uznanie dla sposobu, w jaki udało się rozwiązać tę kwestię oraz wesprzeć Chena w dążeniu do studiów w USA i realizowania jego celów - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu, Victoria Nuland.
Zadowolony z przybycia Chińczyka był też republikański kongresmen z New Jersey Chris Smith.
- Po latach znoszenia tortur psychicznych i fizycznych, więzienia i nienawiści, ten człowiek, Chen, który bronił kobiet przed przestępstwem jakim jest zmuszanie do aborcji, jest wreszcie wolny. Ameryka wita tę niezwykłą rodzinę z otwartymi rękami - mówił ustawodawca z New Jersey.
Źródło: PAP, Reuters