Antyterrorystyczne jednostki policji indonezyjskiej zatrzymały w poniedziałek radykalnego muzułmańskiego duchownego Abu Bakara Baszira. Powód? Jak informują władze, istnieją podejrzenia, że miał on związek z obozami szkoleniowymi islamistów.
Przedstawiciel policji poinformował, że posiada ona silne dowody na związki Baszira z obozami szkoleniowymi w indonezyjskiej prowincji Aceh. Uczestnicy tych obozów mieli według policji planować ataki w kraju, m.in. zamach na prezydenta.
Powiązany z Al-Kaidą?
Przeszłość Baszira naznaczona jest niejasnymi związkami. Duchowny był podejrzewany o to, że kierował związaną z Al-Kaidą regionalną organizacją radykałów Islamskich Dżimah Islamija (JI). Agencja Associated Press określa go liderem duchowym tej grupy. Za związki z JI Abu Bakar Baszir spędził w więzieniu kilka lat i został zwolniony w 2006 roku. On sam zaprzeczał związkom z terrorystami.
Dżimah Islamija była odpowiedzialna za zamachy bombowe na Bali w 2002 roku, w których zginęło ponad 200 ludzi, w tym polska dziennikarka Beata Pawlak.
Źródło: PAP, lex.pl