Zamiast wódki - herbata, zamiast szaleństwa na parkiecie w rytm głośnej muzyki - książki i rozmowa. Tak wygląda oferta nowych "duchowych klubów nocnych" dla młodzieży, promowanych przez rosyjską cerkiew.
Pomimo bardzo silnej pozycji cerkwi w Rosji, przywódcy duchowi mają problemy z przyciąganiem młodzieży, która jest bardziej zainteresowana "dekadenckim" trybem życia.
Najnowszym pomysłem na zaradzenie tej sytuacji, są właśnie "duchowe kluby nocne". - To będzie miejsce, gdzie młodzież będzie mogła przeprowadzić poważną nieśpieszną dyskusję, poczytać i uraczyć się filiżanką herbaty - powiedziały szef Departamentu Współpracy Cerkwi ze Społeczeństwem protojerej Wsewołod Chaplin.
- Klub nocny nie musi być rozpustnego rozpasania, pijaństwa i narkomanii - wyjaśniał duchowny. Według Chaplina, "duchowe" kluby będą otwarte do godziny piątej nad ranem, jak te typowe.
Inicjator "duchowych" przybytków nie jest nieznaną postacią w Rosji. Zdołał już skupić na sobie złość kobiet, gdy stwierdził, iż powinny ubierać się mniej wyzywająco i nie chodzić po ulicach "wymalowane jak klauny".
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia