Prawdopodobnie chorobliwa zazdrość stała się przyczyną makabrycznej zbrodni, do której doszło w szkole w mieście Nachodka w pobliżu Władywostoku na rosyjskim Dalekim Wschodzie. 19-letni mężczyzna przyszedł do szkoły, w której uczyła się jego 15-letnia dziewczyna i zamordował ją nożem w gabinecie dyrektora, po czym popełnił samobójstwo.
Do tragedii doszło 18 marca ok. południa czasu lokalnego (ok. 3 w nocy naszego czasu - red.).
Brutalny atak
19-latek chciał porozmawiać z Ksenią, z którą spotykał się od ok. roku. Rodzina dziewczyny twierdzi, że dzień wcześniej 15-latka zerwała swój związek z chłopakiem, który w przeszłości był wobec niej agresywny i zazdrosny. Według uczniów, Ksenia często miała przychodzić do szkoły ze śladami pobicia.
Podczas rozmowy para zaczęła się kłócić, po chwili chłopak zaczął okładać dziewczynę pięściami. Z klas zaczęli wyglądać uczniowie, by sprawdzić, co się dzieje. Nauczyciele wezwali policję. Jeden z pedagogów podszedł do chłopaka i chciał go odciągnąć od uczennicy, dostał jednak cios w głowę. Dwóch uczniów zaczęło odciągać napastnika, w tym momencie dziewczynie udało się wyrwać z rąk chłopaka. Została zaprowadzona przez nauczycielkę do gabinetu dyrektor szkoły.
Na oczach uczniów
Okazało się jednak, że 19-latek ma przy sobie nóż. Wdarł się do pokoju, w którym przebywała pobita 15-latka i zaczął ją dźgać. Działo się to na oczach uczniów i nauczycieli, zgromadzonych na korytarzu.
- Dyrektorka wybiegła z gabinetu i zaczęła krzyczeć, żeby wezwać pogotowie, całe ściany były we krwi. Wszyscy zaczęli krzyczeć i uciekli do klas - opowiada gazecie "Komsomolskaja Prawda" jeden ze świadków tragedii.
Po zamordowaniu dziewczyny 19-latek popełnił samobójstwo, przecinając tętnicę szyjną. - Wszystko działo się tak szybko, że gdy na miejsce przyjechała policja i karetka pogotowia, oboje już nie żyli - podają lokalne media.
Autor: asz//gak / Źródło: kp.ru
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock