Dostał nagrodę wbrew naciskom Pekinu

 
Hu Jia otrzymał nagrodę im. SacharowaPAP/EPA

Pekin groził - Unia Europejska się nie ugięła. Wbrew naciskom ze strony chińskiego ambasadora, Parlament Europejski przyznał nagrodę im. Andrieja Sacharowa dysydentowi Hu Jia. Odwagi w sprawie aktywisty zabrakło wcześniej komitetowi noblowskiemu, który Pokojową Nagrodę Nobla wręczył b. prezydentowi Finlandii, choć to właśnie Hu był do niej faworytem.

Przewodniczący PE Hans-Gert Poettering nazwał Hu "jednym z prawdziwych obrońców praw człowieka" w Chinach.

Chińskie naciski

- Wszyscy wiemy jako rodzaju postacią jest Hu Jia. To kryminalista, skazany za działalność przeciwko chińskiemu rządowi - powiedział rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin Qin Gang. - Przyznanie jemu nagrody im. Sacharowa jest interwencją w suwerenny chiński wymiar sprawiedliwości i zaprzecza jej pierwotnym celom - dodał.

Deputowani podejmowali decyzję przy sprzeciwie chińskiego rządu. 34-letni aktywista zajmuje się problemami demokracji, środowiska i AIDS w Chinach. Dlatego też Pekin ostrzegł, że jego stosunkom z UE "poważnie zaszkodziłoby" przyznanie mu nagrody, a ambasador Chin przy Unii Europejskiej Song Zhe w specjalnym liście wyraził "wielkie ubolewanie", że Hu Jia jest wśród nominowanych. Ambasador nakłaniał w liście Poeterringa do "użycia wpływu", aby dysydent nagrody nie dostał.

Prestiżowa nagroda Parlamentu Europejskiego

Nagroda im. Andrieja Sacharowa jest przyznawana od 1988 roku przez Parlament Europejski tym, którzy - tak jak jej rosyjski patron - bronią praw człowieka i podstawowych wolności. Otrzymali ją m.in. były prezydent RPA Nelson Mandela, birmańska opozycjonistka Aung Sang Suu Kyi oraz białoruski opozycjonista Alaksandr Milinkiewicz.

W tym roku, oprócz chińskiego dysydenta, do nagrody Sacharowa nominowani byli białoruski opozycjonista Alaksandr Kazulin oraz Abbe Apollinaire Malu-Malu, szef Niezależnej Komisji Wyborczej w Demokratycznej Republice Konga i lider ruchu na rzecz pokojowego zakończenia konfliktu w tym kraju.

Źródło: APTN

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA