Decyzja ws. reelekcji "gdy dojrzeją wszystkie przesłanki"


Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew uchylił się w środę od odpowiedzi na pytanie, czy w marcu 2012 roku będzie się ponownie ubiegać o reelekcję. Zaznaczył jednak, że nikt nie obejmuje władzy na zawsze. - Takie decyzje wymagają innych formatów, niż konferencja prasowa. Ogłaszać je trzeba inaczej - odpowiedział po pytaniu o reelekcję na konferencji prasowej w Skołkowie koło Moskwy.

- Decyzje takie należy ogłaszać, gdy dojrzeją wszystkie przesłanki - oświadczył prezydent Rosji. - Gdy podejmę taką decyzję, to ją ogłoszę - powiedział Miedwiediew, zaznaczając, że "rozsądna jest taka taktyka, która prowadzi do sukcesu".

Nikt nie rządzi na zawsze

Prezydent Rosji oświadczył też, że nikt nie obejmuje władzy na zawsze, a ten, który ma takie złudzenia, poważnie się myli, o czym świadczą niedawne wydarzenia w świecie.

MIEDWIEDIEW VS. PUTIN. REALNA WALKA O WŁADZĘ CZY "POKAZUCHA"? - czytaj analizę tvn24.pl

Dmitrij Miedwiediew ocenił, że szef Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu, Siergiej Mironow powinien ze spokojem przyjąć swoją ewentualną dymisję.

Miedwiediew powiedział to, poproszony o skomentowanie inicjatywy Zgromadzenia Ustawodawczego Petersburga, które zamierza cofnąć mandat swojego przedstawiciela w Radzie Federacji, którym jest właśnie Mironow. Będzie to równoznaczne z jego odejściem z funkcji szefa rosyjskiego Senatu. - Mironow powinien ze spokojem przyjąć swoją dymisję, jeśli taka decyzja zostanie podjęta - oznajmił prezydent.

Kilkadziesiąt minut po wypowiedzi Miedwiediewa Zgromadzenie Ustawodawcze Petersburga podjęło decyzję o odwołaniu Mironowa. Decyzję tę podjęto 43 głosami za, przy 5 przeciwnych.

Putin? Myślimy podobnie

Miedwiediew powiedział też, że on i premier Rosji Władimir Putin myślą podobnie, choć nie zawsze zgadzają się we wszystkim. - Znamy się i rozumiemy bardzo dobrze. Myślimy podobnie. Mamy podobną strategię, w przeciwnym razie nasze polityczne partnerstwo by nie przetrwało - podkreślił.

- Mam nadzieję, że przy podejmowaniu decyzji, kto dokąd ma kandydować, będziemy się kierowali poczuciem odpowiedzialności za kraj i naród - dodał. Nie obyło się jednak bez drobnej uszczypliwości, gdy Miedwiediew zaznaczył, że Rosja może się zmodernizować szybciej, niż myśli premier Putin.

Rząd do gruntownej odnowy

Miedwiediew powiedział też, że rosyjski rząd powinien być odnowiony po zaplanowanych na przyszły rok wyborach prezydenckich. Zdaniem prezydenta, rząd premiera Władimira Putina pracuje jak sprawny organizm i wyciąganie z niego pojedynczych ogniw byłoby niewłaściwe.

Miedwiediew oświadczył zarazem, że kolejny rząd powinien być zasadniczo odnowiony. - Bez względu na to, kto będzie go formował - dodał.

Tarcza przeciwko nam

Prezydent wypowiedział się też na temat tarczy antyrakietowej. Oświadczył, że jego kraj może być zmuszony do kontrposunięć, w tym do rozwoju swojego potencjału uderzeniowego, jeśli nie uda się wypracować z NATO wspólnego stanowiska w tej sprawie.

Prezydent oznajmił też, że Rosja liczy na otrzymanie gwarancji, że projektowany przez jej zachodnich partnerów system obrony przeciwrakietowej nie jest wymierzony przeciwko niej. - System obrony przeciwrakietowej, to sposób na zablokowanie strategicznych możliwości szeregu państw - zauważył Miedwiediew na konferencji prasowej w Skołkowie koło Moskwy. Prezydent zaznaczył przy tym, że inne państwa nie dysponują takimi możliwościami, jak Rosja. - Oznacza to, że jest to przeciwko nam - oznajmił. "A jeśli nie, to zaproście nas do współpracy" - dodał.

Wypuszczenie Chodorkowskiego?

Miedwiediew zabrał też głos ws. uwięzionego od lat niegdyś najbogatszego Rosjanina Michaiła Chodorkowskiego. Według prezydenta wypuszczenie go na wolność nie byłoby groźne dla społeczeństwa.

Chodorkowski został aresztowany w 2003 roku po tym, jak wszedł w konflikt z Kremlem i ówczesnym prezydentem Władimirem Putinem. Sam Putin ma zupełnie inne podejście do niegdysiejszego magnata naftowego, skazanego w grudniu ubiegłego roku na 13,5 roku łagru. Premier porównał go do Ala Capone'a i stwierdził, że powinien on zostać w więzieniu.

Specjalność Putina? Nie tylko

Miedwiediew powiedział to na konferencji prasowej w Skołkowie koło Moskwy, gdzie z jego inicjatywy powstaje nowoczesny ośrodek naukowo-technologiczny, który - w zamyśle prezydenta - ma być odpowiednikiem amerykańskiej Doliny Krzemowej.

Gospodarz Kremla przyjął dziennikarzy w sali kongresowej działającej tam Moskiewskiej Szkoły Zarządzania "Skołkowo", której prezydent patronuje.

Na spotkanie z Miedwiediewem przyjechało ponad 800 reporterów, w tym około 300 zagranicznych. To jego pierwsza tak duża konferencja prasowa.

Dotychczas takie spotkania z mediami były specjalnością Władimira Putina. Jako prezydent dawał takie konferencje prasowe co roku. Odbywały się one na Kremlu. Miedwiediew ograniczał się dotąd do bardziej kameralnych spotkań z dziennikarzami, a w konferencjach prasowych uczestniczył tylko podczas wizyt zagranicznych.

Źródło: PAP, lex.pl