Książę William, drugi w kolejce do brytyjskiego tronu, zamierza zrezygnować z pracy pilota śmigłowca ratowniczego, by poświęcić się własnej rodzinie oraz obowiązkom członka rodziny królewskiej - informują w niedzielę gazety w Wielkiej Brytanii.
William zaczął pracować jako pilot charytatywnej śmigłowcowej służby ratownictwa medycznego East Anglian Air Ambulance w 2015 roku. Całą pensję od początku przekazywał na cele dobroczynne. Jego umowa o pracę wygasa w marcu, ale zdaniem "Daily Mail" jest możliwe, że obowiązki pilota będzie wykonywał do lata. Wcześniej William latał na wojskowych śmigłowcach ratowniczych RAF w jednostce w Walii.
Przedszkole i żłobek
Według brytyjskiej prasy we wrześniu William z małżonką księżną Kate i ich dwojgiem dzieci, 3-letnim George'em i 1,5-roczną Charlotte, ma się przenieść na stałe z posiadłości Anmer Hall w Norfolk do swojej oficjalnej siedziby, pałacu Kensington. Wiąże się to z faktem, że George od września zacznie chodzić do przedszkola, a jego siostra do żłobka. "Daily Mail" pisze, że książę Cambridge, porzucając pracę zarobkową, zostanie "członkiem rodziny królewskiej na pełen etat", jednak najprawdopodobniej nie weźmie na siebie więcej obowiązków niż jego ojciec, książę Karol, pierwszy w kolejności do objęcia tronu.
Nie wpycha się do kolejki
- William wie, że Karol zapewne zostanie królem dopiero po siedemdziesiątce i nie chce stwarzać wrażenia, że próbuje go wypchnąć z kolejki do tronu - powiedziało tabloidowi źródło przedstawione jako przyjaciel księcia.
W przeszłości William musiał odpierać zarzuty, że nie dość angażuje się w życie rodziny królewskiej. Oczekiwana decyzja Williama o zmianie obowiązków jest "bardzo popierana" przez pozostałych członków monarszego rodu - podkreśla "The Sun".
"Daily Mail" wylicza, że w ubiegłym roku William spędził 80 dni na wykonywaniu obowiązków wynikających z jego roli jako księcia Cambridge.
Autor: dasz/ib / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock