22 osoby zaginione i przynajmniej cztery ofiary śmiertelne - to, zapewne wciąż nieostateczny, bilans wypadku do jakiego doszło na południe od stolicy Filipn Manili. Niewielki prom przewoził 88 osób. To kolejne zatonięcie pasażerskiego statku na Filipnach w ostatnim tygodniu.
Filipińska straż wybrzeża potwierdziła na razie śmierć trzech osób. Według światowych agencji z wody wyłowiono już ciała czterech uczestników wypadku.
62 osoby uratowane
Do tragedii doszło w okolicach miasta Batangas. Prom MV Baleno-9, przewożący na pokładzie 88 pasażerów i członków załogi prom zaczął tonąć tuż przed północą czasu lokalnego (godziną 17 w Polsce) w sobotę.
Załogi statków, które znajdowały się w pobliżu uratowały 62 osoby. 22 nadal uznaje się za zaginione. Ich poszukiwania cały czas trwają. To kolejny statek pasażerski, który zatonął u filipińskich wybrzeży w ostatnich dniach.
W Boże Narodzenie, także w całkowitych ciemnościach, doszło do wypadku innego promu, który na Zatoce Manilskiej zderzył się z łodzią rybacką. 24 pasażerów wciąż uznaje się za zaginionych.
ŁOs //kwj
Źródło: BBC, EPA