Czarny łańcuch przeciw plamie

Aktualizacja:

Ponad sto osób protestowało ws. wciąż niepowstrzymanego wycieku ropy do Zatoki Meksykańskiej. Ludzie, w większości ubrani na czarno, zebrali się na plaży na Florydzie i utworzyli tam ludzki łańcuch.

Wszystko odbyło się w sobotę w samo płudnie na plaży Navarre na Florydzie. Przez piętnaście minut ponad sto osób stało rzędem na plaży trzymając się za ręce.

Czarny kolor koszulek uczestników akcji miał symbolizować plamy ropy. Protest był sygnałem dla amerykańskiego rządu, by zaprzestał przybrzeżnych wierceń i koncernu BP aby zapanował nad wyciekiem.

Łapią ropę

Ropy wycieka do wód Zatoki Meksykańskiej od końca kwietnia. Wtedy to zatonęła tam platforma wiertnicza Deepwater Horizon. Podczas eksplozji platformy zginęło 11 osób.

Amerykanie są coraz bardziej zniecierpliwieni tym, że ropa wciąż płynie. Koncernowi BP udało się w ciągu ostatnich kilku tygodni przechwycić część ropy, jednak do ostatecznego ogłoszenia pełnego sukcesu jeszcze spora droga.

Źródło: Reuters