"Czarny dzień dla Kościoła"

Aktualizacja:
 
Były już biskup Brugii Roger Vangheluwewikipedia.org/Carolus

To czarny dzień dla Kościoła - tymi słowami prymas Belgii Andre-Joseph Leonard nazwał zdymisjonowanie przez papieża Benedykta XVI biskupa Brugii Rogera Vangheluwe'a. Ten ostatni przyznał się do seksualnego wykorzystywania chłopca i poprosił o wybaczenie.

"Kiedy byłem jeszcze zwykłym księdzem i przez moment, kiedy byłem biskupem, seksualnie wykorzystywałem chłopca z mojego bliskiego otoczenia" - pisał w oświadczeniu 73-letni Roger Vangheluwe, które opublikował Watykan.

"Ofiara jest wciąż przez to naznaczona. W ostatnich dziesięcioleciach wielokrotnie uznałem mą winę wobec niego, a także jego rodziny i prosiłem o przebaczenie. Lecz to go nie uspokoiło. Medialna burza w ostatnich tygodniach zwiększyła jego traumę" - oświadczył biskup Vangheluwe.

Smutek i przeprosiny

"Tak dalej być nie może. Jest mi niezmiernie przykro z powodu tego, co zrobiłem i najszczerzej przepraszam ofiarę, jego rodzinę, całą wspólnotę katolicką i społeczeństwo" - stwierdził biskup wyjaśniając, że złożył dymisję na ręce Benedykta XVI, która została właśnie przyjęta.

Czarny dzień

Głos w całej sprawie zabrał prymas Belgii Andre-Joseph Leonard. "Chcemy przede wszystkim prosić o przebaczenie ofiary, rodziny i społeczeństwo" - napisał w oświadczeniu.

Arcybiskup Brukseli zapewnił, że nigdy więcej nie będzie "milczenia i zatajania" skandalu pedofilii. Dodał, że dymisja biskupa Brugii dowodzi, że Kościół katolicki chce "odwrócić kartę".

"Stoimy w obliczu wyjątkowo poważnej sytuacji" - ocenił prymas Belgii.

Kolejna dymisja

W czwartek papież przyjął rezygnację z urzędu biskupa Kildare i Leighlin w Irlandii Jamesa Moriarty'ego, który w latach 1991-2002 był biskupem pomocniczym archidiecezji w Dublinie. To ona znalazła się w centrum skandalu w związku z rządowym raportem na temat pedofilii w irlandzkim Kościele i jej tuszowania przez miejscowych hierarchów.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org/Carolus