Chciał zabić tylu uczniów, ilu by zdołał


18-latek, który wtargnął do szkoły w Ansbach z koktajlami Mołotowa, chciał zabić tylu uczniów i nauczycieli, ilu by tylko zdołał - powiedziała w poniedziałek niemiecka prokuratura.

Chłopak, który w ostatni czwartek zaatakował Gymnasium Carolinum planował atak całymi miesiącami, a w swoim pamiętniku, pod datą ataku napisał "dziś apokalipsa".

- Opisał swoją motywację, jako nienawiść do ludzkości w ogólności, a w szczególności do szkoły - powiedziała oskarżyciel publiczna Gudrun Lehnberger na konferencji prasowej. - Powiedział, że czuł się niesprawiedliwie traktowany przez szkołę i społeczeństwo - dodała.

Młodzieniec, uzbrojony w siekierę, noże i pięć bom zapalających wrzucał je do klas, a później atakował dzieci, które starały się uciec z płonącej szkoły. Ranił w sumie 9 osób: ośmioro uczniów (w tym ciężko dwie uczennice) i nauczyciela.

W trakcie akcji policja postrzeliła go trzy razy. Wciąż jest w zbyt ciężkim stanie, by wystosować przeciwko niemu nakaz aresztowania - podała policja.

Źródło: Reuters