To mogło zakończyć się katastrofą. Na lotnisku Heathrow w Londynie tuż przed odlotem jednego z samolotów linii American Airlines zatrzymano pilota. Powód zatrzymania? Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Do zatrzymania doszło w środę rano. 57-letni pilot miał prowadzić samolot lecący do Chicago z 204 pasażerami na pokładzie.
Udało się temu zapobiec dzięki ochronie lotniska, która zaniepokoiła się stanem mężczyzny i zawiadomiła policję. Beztroski pilot musi pojawić się na posterunku brytyjskiej policji w lipcu.
Bezpieczeństwo najważniejsze
Mężczyzna najwyraźniej nie utożsamiał się z dewizą swojej firmy, która w oświadczeniu zapewniła, że "największą troską American Airlines jest zapewnienie bezpieczeństwa i komfortu swoim pasażerom i załodze".
"Firma ma restrykcyjną politykę wobec alkoholu i innych substancji i zobowiązuje swoich pracowników do przestrzegania najwyższych standardów" - zapewniają amerykańskie linie lotnicze.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu