Carla Bruni do męża mknęła na motocyklu

Aktualizacja:
Sarkozy znany jest z zamiłowania do biegania
Sarkozy znany jest z zamiłowania do biegania
PAP/EPA / Reuters
Sarkozy znany jest z zamiłowania do bieganiaPAP/EPA / Reuters

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy czuje się już dobrze - twierdzi Pałac Elizejski. Gorzej poczuł się podczas joggingu i trafił do szpitala. Według agencji AFP, przyczyną zasłabnięcia mogłyby być niewielkie zaburzenia układu nerwowego. Pierwsza Dama, kiedy tylko dowiedziała się o wszystkim, przyjechała do męża na motocyklu.

Cytowany przez stronę internetową "Le Parisien" przedstawiciel Pałacu Elizejskiego Claude Gueant powiedział, że prezydent jest całkowicie przytomny, a jego niedyspozycja trwała bardzo krótko.

Sarkozy zasłabł w czasie joggingu w podparyskim Wersalu, gdzie znajduje się prezydencka willa La Lanterne. Jedne źródła mówią, że prezydent stracił na chwilę przytomność, inne zaprzeczają. Jak mówił w TVN24 Piotr Moszyński z radia RFI, w południe, gdy prezydent biegał, panowała temperatura ponad 30 stopni.

Nie podano, co dokładnie się stało prezydentowi, który przechodzi badania.

Złe odżywianie?

Pałac poinformował także, że Sarkozy, który przebywa w szpitalu wojskowym Val-de-Grace, przyjął członków rodziny i współpracowników. W poniedziałek, kiedy jak się oczekuje prezydent Francji ma wyjść ze szpitala, zostanie ogłoszony nowy komunikat.

Jeden z najbliższych przyjaciół Sarkozy'ego, mer miasta Levallois Perret Patrick Balkany sugerował, że przyczyną niedyspozycji prezydenta mógł być jego sposób odżywiania się, jak również bardzo intensywna działalność publiczna. Nie podał przy tym żadnych szczegółów.

Uraz nerwu błędnego?

Pierwszy komunikat Pałacu Elizejskiego mówił jedynie, że "lekarz natychmiast zajął się prezydentem" i zapowiada, że wszystkie informacje będą podane później.

Otoczenie prezydenta mówiło jednak nieoficjalnie, że szef państwa doznał niezbyt groźnego urazu związanego z nerwem błędnym, który unerwia czaszkę, wszystkie narządy klatki piersiowej i jamy brzusznej.

Zdrowy tryb życia prezydenta

Nicolas Sarkozy ma 54 lata, a sport nie jest mu obcy - prezydent często gra w tenisa, jeździ na rowerze, a przede wszystkim biega. Świat wielokrotnie obiegały już zdjęcia, na których uwieczniono prezydenta podczas zajęć sportowych.

Od lutego 2008 r. jego małżonką jest była modelka i piosenkarka Carla Bruni, a jak przypomniał w TVN24 Marek Ostrowski z tygodnika "Polityka", Pierwsza Dama nie kryła w wywiadach, że oboje prowadzą "intensywne życie".

Z opublikowanego na początku lipca raportu o stanie zdrowia Sarkozy'ego - który już raz trafił do szpitala w październiku 2007 r. z powodu anginy - wynika, że testy krwi i układu krążenia wypadły pomyślnie.

Źródło: Reuters, PAP, TVN24, AFP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA / Reuters