Sąd miejski w Kutaisi uznał w poniedziałek za winnego byłego premiera Gruzji Wano Merabisziwilego i skazał go na pięć lat więzienia za nadużycia finansowe i nadużycie uprawnień służbowych, w tym za tworzenie fikcyjnych miejsc pracy dla stronników swojej partii.
Drugi oskarżony w tej samej sprawie, były minister zdrowia i pracy Zurab Cziaberaszwili, został skazany na grzywnę w wysokości 50 tys. lari (ok. 28 tys. dolarów).
Polityczne prześladowania?
Gruzińska media piszą, że wyrok na Merabiszwilego został orzeczony z uwzględnieniem założeń ogłoszonej w ubiegłym roku amnestii.
Były premier i zarazem były szef MSW Gruzji został zatrzymany pod koniec maja 2013 roku. Był kolejnym wysokiej rangi przedstawicielem poprzedniej ekipy rządzącej aresztowanym pod zarzutem korupcji i nadużycia władzy.
Merabiszwilego, bliskiego współpracownika ówczesnego prezydenta Micheila Saakaszwilego i sekretarza generalnego prezydenckiej partii Zjednoczony Ruch Narodowy (ZRN), pozostawiono w areszcie. Zatrzymanego razem z nim Cziaberaszwilego wypuszczono za kaucją.
Żaden z podsądnych nie przyznał się do winy. Merabiszwili twierdzi, że jest ofiarą politycznego prześladowania ze strony obecnych władz i że sąd ugiął się pod ich presją.
Obrona zapowiedziała zaskarżenie wyroku.
Autor: adso/jk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia. org