W Brukseli trwa nieformalny szczyt przywódców Unii Europejskiej. Złapany podczas spaceru na jednym z korytarzy, szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak jest z dotychczasowych rozmów zadowolony. - Dobrze, że ten szczyt został zorganizowany. Dobrze, że zapewniono, iż nie powstanie "Europa dwóch prędkości" - powiedział TVN24 Stasiak.
Jak zdradził Władysław Stasiak, na sali podczas obrad przez cały czas obecny jest jedynie premier. Reszta delegacji błąka się nieopodal. - Mogłem albo się przechadzać po budynku - jak koledzy; albo wybrać się na spacer. Ja wybieram spacer - powiedział Władysław Stasiak.
Niestety, szczegółów na temat rozmów przywódców, nie poznaliśmy wielu. Wiemy, że liderzy Unii zadeklarowali, iż nie powstanie "Europa dwóch prędkości". W ostatnim czasie pojawiały się spekulacje, że bogate państwa "starej Unii" będą chciały z kryzysu finansowego wyjść wspólnie, bez udziału nowych członków UE, w tym Polski.
Premier sam na sali
Najważniejszym przedstawicielem Polski na szczycie jest premier Donald Tusk. Przed spotkaniem liderów 27 państw UE, odbył się "miniszczyt" przedstawicieli krajów "nowej Unii". - Wszyscy zgodziliśmy się, że w czasach kryzysu pierwszorzędną rzeczą jest utrzymanie ogólnoeuropejskiej solidarności - powiedział Tusk dziennikarzom po spotkaniu. I dodał: - Chcemy, aby Europa uniknęła pokusy protekcjonizmu i egoizmu, aby była jednolitym rynkiem wewnętrznym.
Polityk zaapelował też o przestrzeganie wynikających z zobowiązań traktatowych zasad wspólnego rynku oraz poczucie solidarności i odpowiedzialności ze strony starych państw UE.
Donald Tusk był gospodarzem tzw. miniszczytu państw naszego regionu w tym Polski, Słowacji, Czech, Węgier, Litwy, Łotwy, Estonii Rumunii i Bułgarii.
Szczyt się rozpoczął
Tymczasem o godzinie 13 rozpoczął się w Brukseli nieformalny szczyt Unii Europejskiej, w którym uczestniczą liderzy 27 krajów. Głównym tematem rozmów będzie walka z kryzysem.
Jak wynika z projektu deklaracji przygotowanej przez czeskie przewodnictwo, przywódcy podczas spotkania mają zgodnie zapewnić, że UE podejmuje "wysiłki i działania dla przywrócenia stabilności finansowej" oraz "wykorzystać możliwie maksymalnie wspólny rynek jako motor dla pobudzenia gospodarki i wsparcia wzrostu zatrudnienia".
Chcemy, aby Europa uniknęła pokusy protekcjonizmu i egoizmu, aby była jednolitym rynkiem wewnętrznym. Donald Tusk
Barroso dziękuje nowej Unii
W spotkaniu państw nowej Unii wziął udział również przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Co mówił o spotkaniu? - Byłem bardzo zadowolony z ducha tego spotkania. Widziałem przywiązanie do wspólnych europejskich wartości i naszych zasad. Bardzo dziękuje za wsparcie KE - powiedział Barroso. Jak dodał, przesłaniem tego spotkania jest, że w czasach kryzysu "musimy wykazać się pełnym duchem europejskiej solidarności" w walce z kryzysem.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. PAP/EPA