Unia Europejska nałożyła sankcje zakazu podróży do UE i zamrożenia aktywów wobec pięciu przedstawicieli reżimu w Damaszku, odpowiedzialnych za brutalne traktowanie cywilów w Syrii.
To pokazuje, że władze Syrii nie chcą przeprowadzić reform, które obiecały w odpowiedzi na słuszne żądania Syryjczyków Catherine Ashton
"Władze Syrii nie chcą reform"
- To pokazuje, że władze Syrii nie chcą przeprowadzić reform, które obiecały w odpowiedzi na słuszne żądania Syryjczyków - dodała Ashton, uzasadniając decyzję o nowych sankcjach.
Według syryjskich obrońców praw człowieka z rąk służb bezpieczeństwa w całym kraju śmierć poniosło w niedzielę ok. 120 osób, a od wybuchu w połowie marca demonstracji przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi zginęło w Syrii co najmniej 1600 ludzi.
Apel o "prawdziwy dialog narodowy"
Kolejny raz potępiając represje, Ashton przypomniała władzom Syrii, że to do nich należy ochrona ludności. Ponownie wezwała rząd syryjski, by zapewnił wolność słowa i wolność zgromadzeń, a także bez zwłoki uwolnił wszystkich więźniów politycznych i rozpoczął "prawdziwy szeroki dialog narodowy".
Jeszcze dziś odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. Syrii. - Nadszedł czas, by Rada Bezpieczeństwa zajęła jasne stanowisko w sprawie konieczności zaprzestania aktów przemocy - powiedziała Ashton.
Źródło: PAP