Breivik uniknie więzienia?

Aktualizacja:
 
W Oslo i na wyspie Utoya Breivik zabił 77 osóbEPA

Norweska prokuratura wydała w piątek oświadczenie, iż jest gotowa uznać warunkowo, że Anders Behring Breivik, który 22 lipca 2011 roku zabił na wyspie Utoya i w Oslo łącznie 77 osób, nie ponosi odpowiedzialności za swe czyny ze względu na niepoczytalność.

Według prokuratury, jeśli ocena stanu zdrowia psychicznego prawicowego ekstremisty nie ulegnie zmianie, to jego sprawa będzie traktowana jak zbrodnia popełniona przez osoby niepoczytalne. W komunikacie dopuszczono możliwość zmiany stanowiska, jeśli pojawią się nowe elementy w ocenie zdrowia zabójcy. Breivik jest obecnie ponownie badany przez psychiatrów.

Nie pójdzie do więzienia?

"W obecnym stadium postępowania prokuratorskiego brakuje warunków, które stwarzałyby podstawy do zażądania (dla Breivika) kary zwykłego więzienia" - napisano w oświadczeniu. "Nie mniej jednak na podstawie wszystkich zeznań i materiałów z jakimi zapoznała się prokuratura, zastrzega ona sobie prawo zażądania w trakcie procesu 21 lat więzienia dla Breivika (najwyższy wymiar kary w Norwegii)" - czytamy w dokumencie.

Niezależnie od tego, jakie orzeczenie o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego wydadzą lekarze, proces Breivika rozpocznie się 16 kwietnia. Ewentualne orzeczenie o niepoczytalności będzie miało z kolei wpływ na wyrok.

Znów oceniany przez psychiatrów

Drugie badanie psychiatryczne zamachowca odbywa się pomimo jego sprzeciwu. Zostało zarządzone po fali protestów, jakie wywołała w Norwegii pierwsza ekspertyza psychiatryczna, na podstawie której orzeczono jego niepoczytalność. Obecne badania przeprowadza dwóch innych lekarzy, wyznaczonych przez sąd.

W pierwszej diagnozie orzeczono, że Breivik cierpi na schizofrenię paranoidalną. Gdyby ta ocena została utrzymana w mocy, to zgodnie z norweskim prawem nie mógłby on odbywać kary więzienia i zostałby jedynie skazany na przymusowe leczenie psychiatryczne.

Zabił 77 osób

Breivik zdetonował 22 lipca ubiegłego roku samochód-pułapkę w obrębie kompleksu budynków rządowych w Oslo. W wyniku eksplozji zginęło osiem osób. Następnie udał się na wyspę Utoya, leżącą ok. 45 km od stolicy, gdzie strzelając z broni automatycznej zabił 69 osób. Większość jego ofiar stanowiła młodzież uczestnicząca w obozie letnim rządzącej Norweskiej Partii Pracy.

W publicznych deklaracjach Breivik mówił, że jest bojownikiem "o czystość etniczną narodu norweskiego" przeciwko tym, którzy dopuszczają do szerzenia się "wielokulturowości". Swój czyn uważa za "akt patriotyczny", za który domaga się najwyższego norweskiego odznaczenia wojskowego.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: EPA