Brat Oscara Pistoriusa też stanie przed sądem. Za zabicie motocyklistki


Brat Oscara Pistoriusa, Carl, też stanie przed sądem. Ciążą na nim zarzuty za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego. Zdarzenie miało miejsce w 2010 r., a w akcie oskarżenia można przeczytać, że dopuścił się rażących zaniedbań.

Carl Pistorius do wypadku doprowadził pod Johannesburgiem. Zginęła wówczas kobieta jadąca motocyklem. Prokuratura oskarżyła go, że jego zachowanie było rażące i dopuścił się wielu zaniedbań, a jego działania wskazują na brak skrupułów. Wiadomo, że na pewno nie prowadził samochodu pod wpływem alkoholu.

Prawnicy Carla Pistoriusa potwierdzili informację o zarzutach, jednak odmówili dalszego komentarza na ten temat.

Odwiedził brata

W niedzielę rano Carl Pistorius odwiedził dom swego wuja, w którym przebywa obecnie jego brat - Oscar. Sąd zdecydował w piątek zwolnić sportowca z aresztu za kaucją. Pięciokrotny mistrz paraolimpijski musiał wpłacić 113 tys. dolarów kaucji i dwa razy w tygodniu ma stawiać się na policyjnym komisariacie.

Zabił przez pomyłkę?

Lekkoatleta 14 lutego nad ranem zastrzelił swoją dziewczynę Reevę Steenkamp. Cztery dni później usłyszał zarzut morderstwa z premedytacją. Obrona Oscara Pistoriusa podtrzymuje wersję sportowca o tym, że zabił 29-letnią modelkę przez pomyłkę, biorąc ją za włamywacza. Paraolimpijczyk strzelił przez zamknięte drzwi cztery razy, z czego trzy kule trafiły Steenkamp w głowę, ramię i biodro. Tłumaczył, że sięgnął po broń, ponieważ było ciemno i czuł się zagrożony.

Autor: ktom/tr / Źródło: reuters, pap

Raporty: