Nowy trop w sprawie "gangu szalonych zabójców". To zdjęcie ma pomóc wyjaśnić zagadkę sprzed dekad

Źródło:
BBC
Zdjęcie udostępnione przez belgijską policję ma pomóc w śledztwie w sprawie gangu "Szalonych Zabójców z Brabancji"
Zdjęcie udostępnione przez belgijską policję ma pomóc w śledztwie w sprawie gangu "Szalonych Zabójców z Brabancji"
ENEX
Zdjęcie udostępnione przez belgijską policję ma pomóc w śledztwie w sprawie gangu "Szalonych Zabójców z Brabancji"ENEX

Belgijska policja opublikowała zdjęcie przedstawiające mężczyznę ze strzelbą. Ma nadzieję, że pomoże to w rozwiązaniu jednej z największych zagadek kryminalnych w historii kraju. Chodzi o działalność tak zwanego gangu szalonych zabójców z Brabancji, który w latach 80. ubiegłego wieku zamordował 28 osób.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Niezidentyfikowany człowiek jest kluczowym tropem w śledztwie w sprawie tak zwanego gangu szalonych zabójców z Brabancji'" - przekazała policja. Liczy, że uda się ustalić tożsamość mężczyzny, który na opublikowanej przez funkcjonariuszy fotografii pozuje ze strzelbą w zalesionej okolicy. Zdjęcie zostało wykonane w 1982 roku.

Zdjęcie udostępnione przez belgijską policję zostało wykonane w 1982 rokuPolicja Federalna Belgii

Grupa zamordowała 28 osób, w tym dzieci, podczas rabunków i napadów w latach 1982-1985.

Kim byli "Olbrzym", "Zabójca" i "Starzec"?

"Gang szalonych zabójców z Brabancji" został tak nazwany, ponieważ w tej właśnie prowincji Belgii był najbardziej aktywny. Jak podaje BBC, ich przestępcza działalność polegała na napadach na jubilerów, bary, hostele i supermarkety. Według ustaleń śledczych, grupa składała się z trzech mężczyzn, którzy podczas akcji zawsze mieli pomalowane farbami twarze. Ich ataki były brutalne i bezlitosne, strzelali bez skrupułów do pracowników i klientów, nawet do dzieci. Niektóre z ofiar były przed śmiercią torturowane.

Mężczyźni, którzy nigdy nie zostali ujęci ani nawet zidentyfikowani, stali się znani jako "Olbrzym", "Zabójca" i "Starzec".

Śledztwo wznowiono w 2018 roku

Belgijska prokuratura federalna dwa lata temu wznowiła dochodzenie w sprawie sprzed kilku dekad. Jak podkreślają śledczy, przez ten czas pojawiło się wiele nowych tropów, dokonał się wielki postęp w dziedzinie analizy DNA i w innych technikach kryminalistycznych.

Od 2018 roku policja przejrzała tysiące dokumentów, przeprowadziła ponad 1200 testów DNA i ustaliła dane około 3 tysięcy osób, które mogą być powiązane ze sprawą.

Autorka/Autor:pp//rzw

Źródło: BBC

Źródło zdjęcia głównego: Policja Federalna Belgii