Będzie lepiej na linii Kijów-Moskwa?


Prorosyjska opozycja na Ukrainie już odlicza dni do odejścia prezydenta Wiktora Juszczenki. Rezultatem ma być polepszenie nadszarpniętych ostatnim konfliktem kaukaskim stosunków z Moskwą - mówił w Moskwie przywódca ukraińskiej Partii Regionów Wiktor Janukowycz.

- Ukraińskie władze, a w szczególności prezydent Wiktor Juszczenko, wzięły stronę tylko jednej ze stron konfliktu, co jest nie do przyjęcia dla Ukrainy - mówił Janukowycz, który wziął udział w zjeździe kierowanej przez rosyjskiego premiera Władymira Putina partii Jedna Rosja.

Lider Partii Regionów poinformował także Rosjan o sytuacji w ukraińskim parlamencie, gdzie od ponad miesiąca trwa walka o ogłoszone przez ukraińskiego prezydenta wcześniejsze wybory.

Ukraina potrzebuje gospodarki Rosji

Poruszając kwestię toczącego się na świecie kryzysu gospodarczego, nie obyło się bez pochwał pod adresem rosyjskich władz, które - jak podkreślił Janukowycz - przewidziały rozwój wydarzeń. - Biorąc pod uwagę fakt, że Rosja okazała się przygotowana do tego globalnego kryzysu ekonomicznego, myślę, że potrzebna jest nie tylko koordynacja naszych działań, lecz także - co możliwe - pomoc dla Ukrainy ze strony Rosji - oświadczył lider Partii Regionów.

Na ewentualnym wsparciu jednak nie koniec. Janukowycz oznajmił także, że Kijów i Moskwa powinny powrócić do zaniechanej idei powołania Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej. - Innej alternatywy nie ma - podkreślił.

Źródło: PAP