Szef Komisji Europejskiej Jose Barroso rozmawiał w piątek telefonicznie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem - poinformowały służby prasowe KE. Potępił wkroczenie i działania rosyjskich żołnierzy na Ukrainie.
"W trakcie bardzo szczerej wymiany poglądów, przewodniczący Komisji wyraził głębokie zaniepokojenie obecnymi wydarzeniami na Ukrainie, które stoją w całkowitej sprzeczności z wysiłkami podejmowanymi przez UE i mającymi na celu dyplomatyczne i pragmatyczne rozwiązanie takich spraw, jak wdrażanie umowy stowarzyszeniowej i umowy o wolnym handlu (z Ukrainą - red.) oraz relacje energetyczne pomiędzy Rosją a Ukrainą" - poinformowano w komunikacie.
Barroso zaapelował do Putina, by "zawrócił z obranej drogi". "UE oświadczyła wyraźnie, że koszty dalszej destabilizacji Ukrainy i regionu będą wysokie" - informuje Komisja.
Poroszenko na unijnym szczycie
Sytuacja na Ukrainie będzie jednym z tematów szczytu UE w sobotę. Unijni przywódcy mają zapowiedzieć zaostrzenie sankcji wobec Rosji. Do Brukseli przyjedzie tego dnia prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy poinformował w piątek wieczorem na Twitterze, że zaprosił go na spotkanie z przywódcami UE. Początkowo nie planowano obecności Poroszenki na unijnym szczycie, lecz jedynie spotkania z szefami KE i Rady Europejskiej oraz udział w spotkaniu liderów centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej.
Władze Ukrainy oświadczyły w czwartek, że na terytorium kraju weszły rosyjskie wojska. Według prezydenta Poroszenki sytuacja na wschodzie jest bardzo trudna, ale pod kontrolą władz. NATO ocenia, że na Ukrainie działa obecnie ponad 1000 rosyjskich żołnierzy.