Stał się grobem dla 268 ludzi. Szpitalny okręt australijskiej marynarki, storpedowany w 1943 roku, został odnaleziony przez poszukiwaczy wraków.
Zespół amerykańskich poszukiwaczy, kierowany przez Davida Mearnsa wysłał pod wodę robota. Ten zdołał sfilmować w niedzielę wrak statku Centaur, znajdujący się dwa kilometry pod wodą.
Na zdjęciach widać m.in. czerwony krzyż statku i skorodowany numer identyfikacyjny 47.
Podwodny grobowiec
Centaur zatonął w zatoce w australijskim stanie Queensland, stając się grobowcem dla 268 osób. Tylko 64 pasażerów przeżyło atak torpedowy Japończyków (według Australijczyków; Japończycy nie są pewni okoliczności zatonięcia).
Okręt namierzono dzięki sonarowi w grudniu, 48 kilometrów na wschód od wyspy Moreton. W poniedziałek zespół poszukiwaczy planuje ponowne zbadanie wraku. Celem jest uzyskanie fotografii dzwonu okrętowego i włazu ratunkowego, po którym udało się uciec tym, co przetrwali.
Tymczasem Australia wzywa Japonię do przeprosin za zatopienie podczas II Wojny Światowej okrętu szpitalnego. Zapowiedziano także, że wrak zostanie oznaczony jako cmentarz wojskowy i otoczony ochroną.
Źródło: APTN