W pakistańskim Waziristanie armia walczy z talibskimi bojownikami. Zgodnie z najnowszymi informacjami po obu stronach jest kilkunastu rannych. Pakistańska armia rozpoczęła w sobotę szeroko zakrojoną operacją lądową przeciwko talibom.
Wygląda na to, że sytuacja w Waziristanie jest bardzo dynamiczna. Zarówno wojsko jak i talibowie używają ciężkiej artylerii.
Siły lądowe atakują z różnych kierunków, prowadzony jest ostrzał z powietrza, w tym ze śmigłowców bojowych - powiedział przedstawiciel pakistańskiego wywiadu agencji Associated Press.
Z kolei pakistańska gazeta "The News" donosi o masowej ewakuacji mieszkańców.
30 tys. żołnierzy
W regionie znajduje się blisko 30 tys. żołnierzy. Wojsko naciera od strony miast Razmak, Jandola i Shakai w kierunku Makeen, Spinkai Raghzai i rejonu Tiarza.
Rzecznik pakistańskiej armii ocenił z kolei, że talibów w Waziristanie jest około 10-20 tys.
Według cytowanego przez AP źródła w wywiadzie ofensywa może zająć do dwóch miesięcy.
Przygotowania do ataku
Armia pakistańska przygotowywała się do tej ofensywy od jakiegoś czasu. Od miesięcy oddziały koncentrowały się w pobliżu rejonu uważanego za twierdzę talibów.
Obecna ofensywa jest czwartą próbą wyparcia bojowników z południowego Waziristanu. Poprzednie kończyły się negocjacjami i rozejmami, po których talibowie utrzymywali kontrolę nad tym obszarem.
W ostatnich kilkunastu dniach w Pakistanie miała miejsce seria krwawych ataków.
W minioną sobotę prawdopodobnie bojownicy talibów i Al-Kaidy przeprowadzili szturm na budynki dowództwa armii pakistańskiej w mieście Rawalpindi w pobliżu Islamabadu. W tym samym dniu minister spraw wewnętrznych Rehman Malik powiedział, że długo planowana operacja w Waziristanie w celu pozbycia się z regionu rebeliantów jest nieunikniona.
Źródło: PAP, lex.pl