Zatrzymana w Erywaniu uzbrojona grupa przestępcza planowała wysadzić samolot prezydenta Armenii – informuje tamtejsza gazeta "Hraparak". Do zamachu miało dojść podczas lotu Serża Sarkisjana do Francji.
Gazeta "Hraparak" (Plac) powołuje się na oświadczenie służby bezpieczeństwa, która poinformowała o rozbiciu zbrojnej grupy przestępczej, kierowanej przez obywatela Armenii Artura Vardaniana. Ormianin – jak podano - mieszka w Hiszpanii od 1997 roku, a w Erywaniu przebywał od 15 kwietnia.
"Grupa podzieliła się na pięć podgrup. Każda z nich miała swoje zadanie do wykonania. Wszystkie jednocześnie miały zająć administrację prezydenta, siedzibę rządu, budynek Zgromadzenia Narodowego, Trybunału Konstytucyjnego i wieży telewizyjnej. Głównym zadaniem miało być wysadzenie samolotu prezydenta Armenii, którym miał lecieć do Francji" – napisała gazeta "Hraparak", cytowana przez ormiańskie agencje.
"Dobrze zorganizowana operacja"
Prezydent Armenii Serż Sarkisjan wyjechał do Francji 29 listopada, gdzie uczestniczył w szczycie klimatycznym ONZ.
"Operacja była dobrze zorganizowana, jednak przybyły z Hiszpanii do Armenii Artur Vardanian popełnił błąd: spotkał człowieka, z którym nie powinien się spotykać. Dzięki temu znalazł się w polu widzenia służb specjalnych" – relacjonuje gazeta, powołując się na anonimowe źródła.
Doniesienia gazety nie zostały oficjalnie potwierdzone.
Autor: tas\mtom / Źródło: hraparak.am, newsarmenia.am
Źródło zdjęcia głównego: president.am