Apel do 30 tys. kobiet: Usuńcie wadliwe implanty


Francuskie ministerstwo zdrowia wezwało około 30 tysięcy kobiet, aby zgłosiły się do klinik w celu usunięcia wadliwych implantów. Wkładki firmy PIP zostały częściowo wykonane z taniego silikonu i często pękają, prowadząc do poważnych problemów zdrowotnych. Ekspertyza przygotowana dla ministerstwa wykazała jednak, że nie ma "zwiększonego ryzyka raka" u kobiet z implantami produkowanymi przez PIP.

Firma założona przez rzeźnika Jeana-Claude Masa produkowała protezy biustu od 1991 roku. Pomysłem PIP na zawojowanie rynku były maksymalnie niskie ceny. Według francuskiego Stowarzyszenia Chirurgów Plastycznych, firma od około 2004-2005 roku zaczęła w produkcji wykorzystywać tańszy silikon przemysłowy, aby obniżyć koszty. Problem ma dotyczyć około 20 procent wytworzonych implantów, które są zdecydowanie bardziej podatne na pękanie.

Firma rocznie produkowała około 100 tysięcy wkładek, z których większość trafiła na eksport.

Do tej pory nie ma stwierdzonego zwiększenia ryzyka wystąpienia nowotworu u kobiet z wszczepionymi implantami firmy PIP w porównaniu z innymi protezami. Udokumentowano jednak przypadki przerwania tych implantów i wycieku żelu, co może doprowadzić do stanów zapalnych. Ministerstwo Zdrowia Francji

Prewencyjne usunięcie

Dobrą wiadomością jest to, że według ekspertów wadliwe protezy nie mają związku ze zwiększoną zachorowalnością na raka. - Do tej pory nie ma stwierdzonego zwiększenia ryzyka wystąpienia nowotworu u kobiet z wszczepionymi implantami firmy PIP w porównaniu z innymi protezami. Udokumentowano jednak przypadki przerwania tych implantów i wycieku żelu, co może doprowadzić do stanów zapalnych - napisano w komunikacie ministerstwa.

Z tego powodu minister zdrowia Xavier Bertrand i sekretarz stanu Nora Berra "prewencyjnie i bez trybu pilności" chcieliby, by pacjentkom zarekomendowano usunięcie protez, nawet w przypadku "braku sygnałów o pogorszeniu stanu implantu".

Do tej pory francuskie władze medyczne zalecały jedynie kobietom z wszczepionymi implantami "konsultację z chirurgiem lub lekarzem prowadzącym" w celu przeprowadzenia "badań klinicznych i radiologicznych".

Ekspertyzę dla francuskiego rządu wykonał Narodowy Instytut Raka. W sumie u kobiet mających protezy francuskiej firmy Poly Implant Prothese (PIP) stwierdzono osiem przypadków raka, ale nie udokumentowano związku między implantem o zachorowaniem.

Źródło: Reuters