Pies pielęgniarki, u której stwierdzono ebolę, trafi na obserwację. Tak zdecydowały lokalne władze w Dallas i służba na rzecz zwierząt. Kilka dni temu zupełnie inaczej postąpiono w Madrycie, gdzie uśpiono czworonoga należącego do zakażonej pacjentki.
Decyzję o pozostawieniu psa przy życiu podjęły władze Dallas. To właśnie tam kilka dni temu jego właścicielka zakaziła się wirusem - wszystko na to wskazuje, że podczas opieki nad pacjentem z Liberii, który cierpiał na gorączkę krwotoczną.
Najpierw kwarantanna
Bentley, bo tak wabi się pies rasy cavalier king charles spaniel, został poddany kwarantannie. Jego obserwacja ma potrwać 21 dni - dokładnie tyle, ile w przypadku ludzi, którzy mieli kontakt z zakażonymi ebolą. Jak zapewniają przedstawiciele lokalnej służby na rzecz zwierząt cytowani przez NBC News, pies wróci do domu, jeśli będzie pewność, że nie stanowi on zagrożenia dla ludzi.
So far both Nina & Bentley are safe. Her family is asking for prayers. Let's get them both through this! #Ebola pic.twitter.com/0B3qJncaEQ— Tammy Bruce (@HeyTammyBruce) październik 14, 2014
Przedstawiciele Animal Services nie ujawnili, gdzie umieszczono czworonoga. Zapewniają jedynie, że jest w bezpiecznym miejscu, z dala od ludzi i innych zwierząt. Zdjęcia z akcji przewożenia Bentleya zamieścili w mediach społecznościowych.
Time to get Bentley. pic.twitter.com/4eDBMO2vi6— Sana Syed (@dallaspiosana) październik 13, 2014
Do tej pory nie potwierdzono ani jednego przypadku przeniesienia wirusa eboli z psa na człowieka. Kilka dni temu władze w Madrycie podjęły jednak inną decyzję niż Amerykanie. Hiszpanie zdecydowali się uśpić psa, który także należał do kobiety zakażonej wirusem. Nie pomogły liczne protesty w obronie zwierzęcia. Pod jedną z petycji, w której domagano się poddania czworonoga kwarantannie, podpisało się 400 tys. osób.
Pierwszy przypadek
Amerykanka Nina Pham jest pierwszą pacjentką, która zakaziła się ebolą na terytorium Stanów Zjednoczonych. Kobieta pracowała jako pielęgniarka w szpitalu w Dallas, dokąd trafił zakażony wirusem Liberyjczyk Thomas Eric Duncan. Mężczyzna zmarł na ebolę tydzień temu.
Autor: ts//plw / Źródło: nbcnews.com
Źródło zdjęcia głównego: Twitter