Meksykańskie władze ogłosiły alarm w dużej części kraju po kradzieży samochodu z materiałami radioaktywnymi. To kolejny taki przypadek w ciągu ostatnich miesięcy.
Pikap z promieniotwórczym irydem-192 został skradziony w mieście San Juan del Rio w stanie Queretaro w środkowej części kraju. Alarm ogłoszono w tym stanie, a także stanach Hidalgo, Guanajuato, San Luis Potosi i Michoacan. Substancje, które miały być wykorzystane w przemysłowej radiografii, "mogą być niebezpieczne, jeśli nie obchodzi się z nimi ostrożnie" i mogą "wywołać poważne lub trwałe oparzenia u osób, które mają z nimi styczność nawet przez chwilę" - ostrzegło MSW Meksyku. Władze zalecają, by zachować bezpieczną odległość 30 metrów od pojemnika z irydem-192.
Kolejny przypadek
Kradzieże niebezpiecznych substancji nie są w Meksyku rzadkością. W kwietniu 2015 roku skradziono tam inny kontener z irydem-192. Ładunek odnaleziono po tygodniu. Była to czwarta taka kradzież od 2013 roku.
We wszystkich przypadkach ustalono, że złodzieje chcieli jedynie wykorzystać skradzione pojazdy i byli nieświadomi, że w samochodach jest niebezpieczny ładunek.
Autor: kg\mtom / Źródło: PAP