- Żołnierze separatystycznych sił abchaskich zabili w sobotę w strefie granicznej funkcjonariusza gruzińskiej policji - poinformował rzecznik gruzińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.
- Mieszkańcy gruzińskiej wsi Mużawa szli na pogrzeb w pobliskiej miejscowości, kiedy abchascy separatyści otworzyli ogień. Zginął gruziński policjant, który znalazł się tam przypadkowo - powiedział rzecznik Szota Utiaszwili.
Inną wersję wydarzeń przedstawiają z kolei władze abchaskie. Według informacji, które podały, abchaska straż graniczna starła się z sześcioma gruzińskimi komandosami. Komandosi ci mieli zamiar wjechać na terytorium Abchazji. Wtedy to jeden z Gruzinów zginął w strzelaninie.
- Wywiązała się strzelanina. Według niepotwierdzonych informacji była ofiara po stronie gruzińskiej - oświadczył przedstawiciel miejscowej policji, cytowany przez rosyjską agencję RIA Nowosti. Według tej agencji do zdarzenia doszło koło wsi Saberio.
W regionach separatystycznych republik - Abchazji i Osetii Południowej sytuacja jest napięta. Na początku tego tygodnia w Osetii Południowej, w wyniku eksplozji miny zginęło dwóch gruzińskich policjantów.
Źródło: PAP