Dzień po poniedziałkowych uroczystościach upamiętniających 20-lecie obalenie Muru Berlińskiego, do organizatorów napływają dziesiątki próśb o umożliwienie kupna lub wypożyczenia jednej z tysiąca kostek symbolicznego domina. Jego zburzenie było centralnym punktem obchodów w Berlinie.
- Z pytaniami zwracają się firmy, szkoły i parafie. Niektóre chcą kupić kostkę domina, inne - wypożyczyć do pokazania na wystawie - wyjaśnia rzeczniczka organizatorów Dorett Auerswald.
Domino do podziału
Jednak domino jest własnością tych, którzy je tworzyli. Szkoły, firmy i organizacje, które ozdabiały w ciągu miesięcy przed uroczystością w Berlinie styropianowe bloki, mogą do środy zgłaszać się o ich zwrot. Zastrzeżono przy tym, że dwie kostki symbolicznego domina trafią na ekspozycję w Domu Historii w Berlinie.
Nieodebrane kostki pozostaną do dyspozycji organizatorów obchodów. Żadna nie zostanie zniszczona - zapewniła Auerswald.
Półtorakilometrowe domino ustawione wzdłuż linii przebiegu dawnego Muru Berlińskiego od Reichstagu do Placu Poczdamskiego. Złożone było z wysokich 2,5 metrowych, kolorowych bloków. Kostki runęły w poniedziałek wieczorem, w 20. rocznicę zburzenia muru 9 listopada 1989 roku. Pierwsze z dwóch kostek w ruch wprawili: były przywódca "Solidarności" Lech Wałęsa oraz były premier Węgier z okresu demokratycznego przełomu Miklos Nemeth.
Źródło: PAP