Co najmniej 4 na 5 dzieci żyjących w sierocińcach na całym świecie ma przynajmniej jednego żyjącego rodzica - głosi najnowszy raport ogłoszony przez organizację charytatywną Save the Children.
Organizacja twierdzi, że w wielu krajach instytucje przymuszają rodziców z biednych rodzin do oddawania swoich pociech. W wyniku tego - komentuje Save the Children - miliony dzieci jest wystawionych na ryzyko życia w sierocińcach, narażonych jest na gwałty i bicie.
Organizacja charytatywna zachęca, by tworzyć projekty wsparcia dla rodzin, tak by nie trzeba było oddawać dzieci do placówek wychowawczych.
Lepsza przyszłość dla dzieci?
Save the Children zwraca uwagę, że w wielu krajach rodzice oddają swoje dzieci do sierocińców w nadziei zapewnienia im lepszej przyszłości i ma nadzieję na ponowne zjednoczenie po osiągnięciu przez nie pełnoletności. Nie wiedzą jednak, że zrzekają się wszelkich praw do pociech.
- To mit, że dzieci w sierocińcach nie mają żadnych rodziców. Większość z nich jest tam, bo rodzice nie są w stanie ich wykarmić, ubrać bądź wyedukować - powiedziała autorka raportu Corinna Csaky.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu