Co 12 minut we Włoszech dochodzi do sąsiedzkiej awantury o psa lub kota - wynika ze statystyk stowarzyszenia obrony zwierząt i środowiska (Aidaa). Tylko w zeszłym roku 54 osoby zostały ranne w wyniku podobnych kłótni.
W ubiegłym roku stowarzyszenie otrzymało 37 tysięcy wniosków o pomoc w polubownym rozwiązaniu sporu na tym tle. Mediacja przynosi rezultaty.
Dzięki mediacjom podejmowanym przez stowarzyszenie, do którego z każdym rokiem zwraca się coraz więcej właścicieli czworonogów, spada liczba spraw kierowanych do sądu w związku z istniejącymi konfliktami. W 2009 r. na wokandę trafiło 3800 takich spraw.
Krew w walce o zwierzęta
Według ogłoszonych danych w minionym roku ponad 50 kłótni czworonoga lub inne zwierzę domowe przebiegało tak gwałtownie, że w ich rezultacie byli ranni.
70 procent awantur między sąsiadami dotyczy obecności psa, uważanej za kłopotliwą dla otoczenia. 26 procent Włochów kłóci się o koty, a 4 procent o trzymane przez niektórych ptaki, gady i gryzonie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: fot. tvn24.pl