Czteroletni chłopiec wypadł z okna na szóstym piętrze kamienicy w północnych Chinach. Nie spadł jednak, bo jego głowa zaklinowała się między antywłamaniowymi barierkami przymocowanymi do okna. Dramatyczną walkę o to, by wczołgać się z powrotem do mieszkania zauważyli mieszkańcy, którzy zaalarmowali policję.
Chłopiec wypadł z okna kamienicy w mieście Quanzhou w prowincji Fujian, w południowych Chinach.
Matki nie było w domu
Świadkowie dramatycznego zdarzenia - mieszkańcy położonej naprzeciwko kamienicy - zaczęli wołać na pomoc matkę dziecka. Jednak jak się okazało - nie było jej w domu.
Wtedy wezwano policję i straż pożarną. Zanim służby dotarły na miejsce, po około 10 minutach kobieta wróciła i wciągnęła dziecko do mieszkania.
Chłopiec został przewieziony do szpitala.
Stan jego zdrowia nie jest znany.
Źródło: Reuters