4,5 mln funtów dla Polki. "To olbrzmia kwota"

Aktualizacja:
4,5 mln funtów dla Polki. "To olbrzymia kwota"
4,5 mln funtów dla Polki. "To olbrzymia kwota"
TVN24/fot. sxc.hu
4,5 mln funtów dla Polki. "To olbrzymia kwota"TVN24/fot. sxc.hu

Ewa Michalak, 53-letnia Polka mieszkająca w Wielkiej Brytanii, otrzyma od brytyjskiego funduszu zdrowia odszkodowanie w wysokości 4,5 mln funtów. Kobieta, która pracowała jako lekarka w szpitalu w Mid Yorkshire, była - jak ustalił sąd pracy w Leeds - "dyskryminowana z powodów rasistowskich oraz ze względu na płeć" przez dyrekcję placówki i zwolniona bez podania przyczyny.

Kłopoty Polki zaczęły się w 2003 roku. Ewa Michalak pracowała wtedy jako lekarka w szpitalu w Mid Yorkshire Hospitals NHS i zdecydowała się zajść w ciążę.

Wtedy dyrekcja szpitala zaczęła ją oskarżać o to, że "zastrasza młodszych lekarzy". Zawieszano ją za to w obowiązkach służbowych. Gdy poszła na urlop macierzyński, próbowano ją zwolnić. Ostatecznie, bez podania powodu, Michalak została zwolniona w lipcu 2008 roku. Rozpoczęła się jej walka z pracodawcą w sądzie.

Ostatecznie brytyjski sąd pracy uznał, że Polka była dyskryminowana z powodu płci i pochodzenia.

Ta trwająca 5 lat sytuacja negatywnie wpłynęła na zdrowie kobiety. Biegli uznali, że ma teraz ona problemy psychiczne - cierpi na depresję, ma stany lękowe. Prawdopodobnie już nigdy nie wróci do pracy. Co więcej, mąż Polki musiał zwolnić się z pracy, by opiekować się żoną i dzieckiem.

4,5 mln funtów odszkodowania

W związku w tym brytyjski sąd pracy przyznał jej gigantyczne odszkodowanie o łącznej kwocie 4,5 mln funtów. Ewa Michalak otrzyma 1,1 mln funtów za "utracone już zarobki" i pieniądze, które mogłaby zarobić gdyby wciąż pracowała w zawodzie; 660 tys. funtów z tytułu utraty emerytury; 100 tys. funtów za koszty, jakie poniosła na opiekę i leczenie. Otrzyma też odszkodowania za szkody psychiczne i moralne.

Nie wiadomo jeszcze czy szpital odwoła się od wyroku.

"Olbrzymia kwota"

Jak powiedział w TVN24 prawnik Piotr Schramm, odszkodowanie, jakie sąd zdecydował się przyznać Polce, nie było w ostatnim czasie spotykane. - Kwota 4,5 mln funtów w stosunku do jednej osoby jest kwotą olbrzymią - powiedział. I dla przykładu podał sprawę o mobbing, jaką wytoczyły jednej z firm medycznych jej pracownice. W sumie aż 5,5 tysiąca z nich.

Chodziło o to, że w firmie związał się tzw. klub starszych panów, którzy pokazywali pracownicom zdjęcia o charakterze pornograficznym. Pracownice zażądały w sumie odszkodowania na kwotę 9,5 mld dolarów. - Ostatecznie sąd przyznał 13 mln dolarów, odszkodowania wyniosły od 50 tys. do 3.3 mln dolarów - powiedział Schramm.

W jego opinii, w przypadku Polki, mobbing był oczywisty. - Warto zwrócić uwagę w tej sprawie, że dr Michalak była lekarzem odniósł sukces zawodowy, co pokazuje, że to nie był człowiek, który miał słabą psychikę. Jej pozycja była na tyle mocna, że została głównym konsultantem w szpitalu. I jako pierwszy konsultant, odważyła się mieć dziecko, i to nie spodobało się władzom szpitala - powiedział prawnik.

Źródło: yorkshirepost.co.uk, emito.net

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot. sxc.hu