32 miesiące więzienia za rzut gaśnicą z dachu

Aktualizacja:

Wyrok 32 miesięcy więzienia usłyszał student, który podczas listopadowych protestów w Londynie, przeciwko planowanej podwyżce czesnego, zrzucił gaśnicę z dachu Millbank Tower.

Edward Woollard był jednym uczestników protestów z 10 listopada. Część protestujących wdarła się wtedy do Millbank Tower, gdzie mieści się siedziba Partii Konserwatywnej. 18-latka sfilmowano, jak rzuca pustą gaśnicą z dachu budynku.

Było blisko

Gaśnica wylądowała na dziedzińcu, gdzie znajdowały się setki protestujących i policjantów. Na szczęście nikt nie został trafiony, ale według relacji świadków spadła blisko kordonu policji, który próbował powstrzymać pozostałych demonstrantów przed wejściem do budynku.

Jego rzut został sfilmowany przez SkyNews, na podstawie tego nagrania policja poszukiwała Woollarda. Do oddania się w ręce wymiaru sprawiedliwości namówiła go matka.

Wygłaszając wyrok sędzia stwierdził, że to przykre, że musi skazać tak młodego człowieka na karę bezwzględnego więzienia, ale sąd musi dać jasny sygnał, że takie zachowanie nie może być tolerowane. Woollard będzie musiał odsiedzieć przynajmniej połowę zasądzonej kary, nim będzie mógł ubiegać się o zwolnienie warunkowe - donosi SkyNews.

200 procent podwyżki

Studenci wyszli na ulice w listopadzie ubiegłego roku po ogłoszeniu decyzji o podwyżkach czesnego. Według planów gabinetu Davida Camerona od 2012 roku będą oni płacić 6 tys., a w niektórych przypadkach 9 tys. funtów rocznie zamiast dotychczasowych 3290.

Po zamieszkach w Millbank Tower aresztowano 54 osoby. Protest poza atakiem na siedzibę Partii Konserwatywnej przebiegał dość spokojnie.

Źródło: Sky News