2,5 roku za śmierć siedmiu Polaków

 
To w tym domu, który spłonął, mieszkali PolacyZdj. Michał

Norweski sąd skazał 54-letniego Polaka na 2,5 roku więzienia i wysoką grzywnę za spowodowanie w ubiegłym roku pożaru w Drammen. W pożarze domu zginęło wtedy siedmioro Polaków.

Według norweskiego radia P4, sąd uznał, że to właśnie skazany odpowiada za tragedię. To on bowiem naprawiał skrzynkę z bezpiecznikami, od której zaczął się pożar.

Sam skazany, wraz z czternastoma innymi osobami, uratował się z żywiołu. Teraz każdemu z uratowanych musi wypłacić po 60 tys. dolarów odszkodowania.

Pożar, który wybuchł ok. godziny 5 w niedzielę rano 10 listopada, doszczętnie strawił budynek zamieszkany Polaków, oficjalnie tylko czterech. Wszystkie uratowanie osoby to pracownicy firmy z Płocka.

Źródło: p4.no

Źródło zdjęcia głównego: Zdj. Michał