Co najmniej 16 osób zginęło w piątek w ataku amerykańskiego samolotu bezzałogowego w prowincji Południowy Waziristan w północno-zachodnim Pakistanie. Prowincja ta jest uważana za bastion talibów i powstańców bliskich Al-Kaidzie.
Jak podaje Reuters, powołując się na dwa źródła w pakistańskich służbach wywiadowczych, celem ataku były trzy ogrodzone obiekty w dolinie Szawal, na obszarach leżących przy granicy z Afganistanem.
Ataki amerykańskich samolotów bezzałogowych są w Pakistanie postrzegane bardzo krytycznie. Islamabad uważa, że naruszają one suwerenność kraju; dodatkowo ich ofiarami najczęściej padają cywile. Amerykańskie władze uważają jednak, że kontrolowane przez bojowników terytoria na pograniczu Pakistanu i Afganistanu, gdzie przeprowadzone są ataki dronów, nie podlega kontroli Pakistanu. Dla Stanów Zjednoczonych drony są kluczową bronią w walce z Al-Kaidą i talibami.
Autor: //gak / Źródło: PAP