Pytanie „jak działa silnik samochodu” tylko z pozoru jest proste. W dzisiejszych czasach komplikuje je też fakt, że mamy do czynienia z ich bardzo różnymi rodzajami. W przypadku aut hybrydowych może pojawiać się wiele wątpliwości związanych z działaniem zastosowanego napędu czy jego ładowaniem. Wydawać się może ono skomplikowane i pochłaniające zbyt wiele czasu .Postaramy się je rozwiać i przyjrzymy się – zastosowanemu w wybranych modelach ŠKODY – napędowi hybrydowemu plug-in..
ARTYKUŁ SPONSOROWANY Z CYKLU STREFA HYBRYDOWEJ JAZDY >>>
Podstawowy fakt, który należy znać o autach tego typu jest dość oczywisty: mają one silnik spalinowy oraz elektryczny. W przypadku tego pierwszego sprawa wydaje się dość prosta, do jego działania niezbędna jest wizyta na stacji benzynowej. Jak częsta? O tym przekonamy się już za chwilę.
Tryby jazdy i wygodne ładowanie
W pojazdach ŠKODY do wyboru mamy dwa tryby jazdy, domyślny, czyli elektryczny oraz hybrydowy, gdy korzystamy z mocy obu napędów. Ten pierwszy sprawdzi się w codziennych dojazdach do pracy czy na rodzinne zakupy dzięki zasięgowi, który wynosi około 60 kilometrów.
W tym miejscu zatrzymajmy się na chwilę. Czy to oznacza, że jeśli nasze codziennie pokonywane odległości wynoszą około 60 kilometrów (lub mniej) możemy zapomnieć o wizytach na stacjach benzynowych? Odpowiedź jest bardzo prosta: tak!
Po powrocie do domu wystarczy wyjąć kable do ładowania ze schowka znajdującego się pod bagażnikiem, podłączyć je do gniazdka i pozostawić do ładowania na noc. Jak widać, jest to bardzo proste i nie różni się niczym od podłączania do tego samego gniazdka – o napięciu 230V – laptopa czy smartfona. O poranku, z pełnym akumulatorem ponownie możemy wyruszyć do pracy, po drodze odwożąc także dzieci do szkoły.
Szerokie(j) perspektywy i drogi
Nie zapominajmy jednak, że już teraz dość duża sieć ogólnodostępnych ładowarek będzie się z każdym rokiem powiększać. Na nich również mamy możliwość ładowania aut, w których zostały zastosowane napędy tego typu. Ich dostępność w prosty sposób sprawdzimy w przeglądarce internetowej lub aplikacjach mobilnych. O taką listę warto zadbać przede wszystkim przed dłuższymi podróżami.
Te w autach z napędem hybrydowym plug-in rzecz jasna także są możliwe. Na przykład ŠKODA SUPERB iV ma zasięg do 930 kilometrów, więc bez obaw możemy wyruszyć tym samochodem na weekendowy wyjazd z całą rodziną.
Warto jednak mieć świadomość, że akumulatory w autach ŠKODY plug-in ładują się nie tylko w trakcie postoju. Także w przypadku jednostajnej jazdy lub hamowania część energii jest odzyskiwana. Ponadto, akumulatory w tych samochodach zawsze pozostawiają część rezerwy i nie rozładowują się do końca, tym samym praktycznie zawsze dają nam możliwości startu w trybie elektrycznym.
Hybryda bez kompromisów
Czy jednak zastosowanie dwóch rodzajów napędu nie poskutkowało drastycznym zmniejszeniem ilości miejsca we wnętrzu auta bądź bagażniku? W tym pierwszym przypadku odpowiedź jest bardzo prosta: nie! W celu zadbania o to, by auto było nadal przestronne i dzięki imponującemu zasięgowi w trybie elektrycznym, zbiornik paliwa został po prostu zmniejszony. W przypadku bagażnika jego pojemność jest oczywiście różna w zależności od modelu oraz jego wersji. Na przykład bagażnik ŠKODY SUPERB iV ma imponującą pojemność od 485 l do 510 l.
Jak można się domyślać, auta tego typu pozwalają na znaczne oszczędności, a pełne naładowanie akumulatora hybrydowego plug-in to koszt kilku złotych. ŠKODA posiada kilka modeli z takimi akumulatorami: SUPERB iV, OCTAVIA iV czy OCTAVIA RS iV. Różnią się one od siebie wieloma szczegółami, więc jeśli zdecydujemy się na zakup któregoś z nich, warto je wcześniej porównać.
Źródło: ŠKODA