Obfite opady śniegu niemal sparaliżowały ruch uliczny w Moskwie. Z obliczeń ekspertów wynika, że w poniedziałek wieczorem na ulicach rosyjskiej stolicy utworzyły się korki o łącznej długości 3500 km. Prawie tyle wynosi odległość z Moskwy do Madrytu. - Takiej zimy nie mieliśmy od 100 lat - powiedział we wtorek w rozmowie z agencją Interfax zastępca mera miasta Piotr Biriukow.