Premium

"Mamo, czy te dzieci z lasu jeszcze żyją?". Co odpowiedzieć i jak

Zdjęcie: konkret24

Dzieci na granicy polsko-białoruskiej marzną, płaczą, nie dojadają. Widzą je w mediach tradycyjnych i społecznościowych polskie dzieci. I zadają pytania dorosłym. Co mówić i jak podpowiadają eksperci z Centrum Edukacji Obywatelskiej.

"Odbieram wczoraj ze szkoły dwoje trzecioklasistów. W szatni trwa akcja około 20 dzieci, które 'bawią się' w ucieczkę z Kabulu oraz poszukiwanie schronienia na granicy. Dyskutują o tym, kiedy lotnisko będzie ostrzelane i gdzie dokładnie ten Kabul" – pisze Katarzyna, mama trzecioklasistów z Krakowa. "My bawiliśmy się w czterech pancernych" – odpowiada jej Teresa, nauczycielka w Wałbrzycha.

Czy na taką "zabawę" w Kabul i chronienie się na granicy należy zareagować? Co powiedzieć dzieciom?

"Starsi uczniowie bardzo chcą rozmawiać. Jednak sami nie wiemy za dużo, więc trochę patowa sytuacja" – pisze Krzysztof, pedagog z Warszawy.

Nie wiemy, co mówić, czy nie wiemy jak?

"Mówić normalnie. Fakty, dane, historie, strachy, lęki, obawy, oswajanie" – radzi Joanna, nauczycielka z Legionowa. I dodaje: "Ja mam powtórkę z 2015/2016 roku".

Tę "powtórkę" wywołały między innymi zdjęcia dzieci z Michałowa. Kilkulatków ze smutnymi oczami, opatulonych zimowymi ubraniami, ściskających maskotki. Pełno ich w mediach społecznościowych. Pokazywali je politycy w czasie debaty sejmowej na temat przedłużenia stanu wyjątkowego na granicy. Oglądaliśmy je w serwisach informacyjnych. Ale nie tylko te. Nie tylko ośmioletni Aryas, sześcioletnia Arin, czteroletni Alas czy dwuletni Almand. Dzieciaki też je widziały. I pytają:

Czy te dzieci z lasu jeszcze żyją?

Zadają pytania także te, które wraz z rodzicami wychodzą na ulice. Nastolatki same włączają się w akcje protestacyjne pod wspólnym hasłem "STAN wyjątkowo nieludzki". Wśród manifestujących na ulicach były dzieci w różnym wieku. W ubiegły piątek przed siedzibę Straży Granicznej w Warszawie przyszły same rodziny z dziećmi. Z pustymi wózkami.

Na pytanie, jak rozmawiać z dziećmi o kryzysie uchodźczym, już od dawna odpowiadają specjaliści z Centrum Edukacji Obywatelskiej: - Przede wszystkim rozmawiać.

Po co o tym rozmawiać?

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam