Premium

Chocholi taniec z sądami, bezwład i bezduszna decyzja

Zdjęcie: Urząd Ochrony Danych Osobowych

Prezes UODO Mirosław Wróblewski bada szereg spraw, w których była władza arbitralnie sięgała po dane kobiet, ofiar przestępstw czy lekarzy, a jego poprzednik Jan Nowak, nominat PiS, nie reagował. Na przykład, kiedy TVP Info ujawniło dane syna posłanki PO Magdaleny Filiks. - Decyzja [o odmowie wszczęcia postępowania - red.] była bezduszna i biurokratyczna. Ta sprawa musi być bezwzględnie wyjaśniona - mówi Wróblewski w wywiadzie dla tvn24.pl.

  • Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) prowadzi postępowania w sprawach ujawnienia przez organy ścigania danych ofiary homofobicznej napaści Mariki M. oraz informacji o stanie zdrowia kobiety, która dokonała farmakologicznej aborcji.
  • Bada również ujawnienie przez TVP Info i Radio Szczecin danych syna posłanki Magdaleny Filiks. Były prezes Jan Nowak stał na stanowisku, że nie może się zająć tą sprawą, bo RODO (Rozporządzenie o ochronie danych osobowych) nie chroni praw osób zmarłych.
  • Nowy prezes UODO zajmuje się też tym, co działo się z danymi Polaków przed wyborami kopertowymi. Jan Nowak, poprzedni prezes urzędu, stał na stanowisku, że Poczta Polska przetwarzała dane wyborców legalnie. Mirosław Wróblewski planuje jednak wycofać skargi kasacyjne, które do NSA złożył w tej sprawie jego poprzednik.
  • Jan Nowak dał się bliżej poznać podczas posiedzenia komisji ds. wyborów kopertowych - poprzedni prezes UODO kilka razy zasłaniał się niepamięcią. Mówił, że nie pamięta nawet, ile zarabiał. Znamy odpowiedź.
  • Nowy szef UODO w rozmowie z tvn24.pl komentuje także stanowisko Ministerstwa Zdrowia, które nie chce płacić kary finansowej za byłego ministra Adama Niedzielskiego, który w mediach społecznościowych ujawnił dane lekarza.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam