Inflacja w Wielkiej Brytanii we wrześniu 2023 roku wyniosła 6,7 procent, licząc rok do roku - podał w środę brytyjski urząd statystyczny. Tempo wzrostu cen pozostało na takim samym poziomie jak w sierpniu, tymczasem analitycy oczekiwali dalszego hamowania inflacji. Mniej niż się spodziewano spadł wskaźnik inflacji bazowej po wyłączeniu cen żywności i energii.
Konsensus rynkowy, czyli mediana prognoz analityków, zakładała spadek inflacji do 6,6 proc. rok do roku. Tymczasem oficjalne dane pokazały, że wzrost cen w ujęciu rocznym utrzymał się na poziomie 6,7 proc.. Przy czym jest to poziom najniższy od lutego 2022 roku.
"Inflacja CPI przestała spadać i we wrześniu była nieznacznie powyżej oczekiwań ekonomistów" - napisał w komentarzu Jacek Rzeźniczek, analityk stooq.pl.
Inflacja w Wielkiej Brytanii
Z nowych danych wynika, że wzrost cen usług przyspieszył we wrześniu do 6,9 proc. z 6,8 proc. w sierpniu.
Ponadto inflacja bazowa - po wyłączeniu cen żywności i energii - spadła mniej niż oczekiwano do 6,1 proc. we wrześniu z 6,2 proc. w sierpniu.
Dane gorsze od oczekiwań powodują, że nie jest pewne, czy Bank Anglii - podobnie jak we wrześniu - pozostawi stopy procentowe na poziomie 5,25 proc. Najbliższe posiedzenie zaplanowano 2 listopada. Wysokość stóp procentowych nie zmieniła się we wrześniu po nieoczekiwanym spadku inflacji w sierpniu.
Inflacja w Wielkiej Brytanii nadal jest znacznie powyżej celu inflacyjnego Banku Anglii, który wynosi 2 proc. W szczytowym momencie, w październiku zeszłego roku inflacja doszła do 11,1 proc. Zgodnie z prognozami Banku Anglii z sierpnia inflacja pozostanie powyżej celu do początku 2025 roku.
Źródło: Reuters, TVN24 Biznes