Coraz więcej osób planuje przeprowadzkę do innego miasta i pracę zdalną. W najnowszym ranking InterNations wybrano najlepsze i najgorsze miejsca do życia dla ekspatów. W zestawieniu nie zabrakło Warszawy, która jest oceniana lepiej niż Londyn czy Berlin.
Według najnowszego raportu Airbnb, 38 proc. osób deklaruje, że wolałaby porzucić dotychczasowe stanowisko niż wrócić do stacjonarnego trybu pracy, jednocześnie jedna trzecia badanych wskazała, że planuje przeprowadzkę do innego miasta i pracę zdalną.
Dla zastanawiających się, jakie miasta w Europie i na świecie przysłużą się dobrej zmianie, InterNations wskazało najlepsze i najgorsze miejsca do życia dla ekspatów. W zestawieniu znalazła się również Warszawa, która w ogólnym zestawieniu zajęła 37. miejsce, wyprzedzając Londyn, Berlin czy Sztokholm.
Najlepsze miejsca do życia - ranking
Przygotowując raport poświęcony najlepiej i najgorzej ocenianym miastom dla osób, które zdecydują się diametralnie zmienić swoje życie i otoczenie, InterNations przepytał ponad 12 tys. osób, reprezentujących 174 narodowości, żyjących poza granicami swojego kraju. Aby móc ocenić ogólną jakość życia, respondenci zostali poproszeni o ocenę 25 różnych jego aspektów np. wymiar pracy, ceny żywności, mieszkań, łatwość nawiązywania relacji, przyjazne otoczenie, możliwości spędzania wolnego czasu, bezpieczeństwo czy dostępność opieki zdrowotnej.
Spośród 57. miast wskazanych w raporcie pierwsze miejsce zajęło Kuala Lumpur, na drugiej pozycji znalazła się Malaga zaś pierwszą trójkę zamyka Dubaj. W pierwszej dziesiątce miast, w których ekspatom żyje się najlepiej, znalazły się również Sydney, Singapur, Ho Chi Minh, Praga, Meksyk, Bazylea i Madryt.
Na drugim końcu listy wskazanych miast, tych najmniej sprzyjających, znalazły się kolejno: Nowy Jork, Moskwa, Maastricht – miasto w południowej Holandii, Paryż, Kair, Tokio, Stambuł, Johannesburg, Mediolan i Rzym.
Warszawa na 37. miejscu
Pomiędzy najlepszymi i najgorszymi destynacjami znalazła się również Warszawa, która w ogólnym rankingu znalazła się na 37. pozycji, wyprzedzając m.in.: Londyn, Berlin, Dusseldorf, Kapsztad, Hamburg czy Sztokholm.
Z raportu dowiadujemy się, że obcokrajowcy najgorzej oceniają możliwości osiedlenia się w Warszawie, narzekając na trudność w nauczeniu się języka (75 proc. obcokrajowców z dużym wysiłkiem próbuje opanować polski), komunikacji i co niestety jest przykrym wnioskiem, przyjazność mieszkańców. 36 proc. badanych określa warszawiaków jako generalnie nieprzyjaznych wobec obcokrajowców. Dlatego też jedynie 46 proc. pytanych czuje się w Warszawie jak w domu. Przybywający mają również zastrzeżenia do opieki medycznej, zaś 39 proc. pytanych martwi się o stabilność polityczną. Stolica Polski jest natomiast dobrze oceniana pod względem możliwości zawodowych i rozwoju kariery, a także kosztów życia i utrzymania.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock