W czwartek rozpocznie się organizowany przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena dwudniowy międzynarodowy szczyt klimatyczny. Wśród światowych przywódców, którzy wezmą w nim udział jest prezydent Andrzej Duda. Z powodu epidemii koronawirusa szczyt odbędzie się wirtualnie.
Organizacja dwudniowego szczytu jest kolejnym krokiem Bidena w stronę międzynarodowej współpracy na rzecz walki ze zmianami klimatu. Po objęciu władzy w styczniu demokrata przywrócił też USA do paryskiego porozumienia klimatycznego z 2015 roku, z którego wycofał je jego poprzednik Donald Trump.
W szczycie wezmą udział przywódcy największych światowych gospodarek, w tym Chin, Indii, Brazylii i Rosji.
Wystąpienie Andrzeja Dudy
Polski prezydent zabierze głos podczas piątkowej debaty dotyczącej zagadnień wzrostu gospodarczego i tworzenia miejsc pracy w połączeniu z ambitną polityką klimatyczną.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Krzysztof Szczerski zaznaczył, że Andrzej Duda zabierze głos, "dzieląc się doświadczeniem całego naszego regionu, bo będzie jedynym prezydentem z naszej części Europy i jednym z zaledwie kilku z całej Europy, który został na ten szczyt zaproszony".
Szczerski podkreślił, że prezydent podczas szczytu przedstawi polskie koncepcje i doświadczenia w zakresie sprawiedliwej transformacji gospodarczej, kreowania nowych miejsc pracy w innowacyjnych przemysłach związanych z zieloną gospodarką oraz poruszy kwestie bezpieczeństwa energetycznego.
- Prezydent Duda zamierza również pokazać dobre pomysły, które realizowane są w pozostałych państwach regionu. W tym sensie jego wystąpienie na szczycie będzie miało charakter szerszego regionalnego przesłania - powiedział prezydencki minister.
W ostatnich dniach prezydent Duda prowadził z liderami regionu rozmowy poprzedzające szczyt; rozmawiał z prezydentami: Słowenii Borutem Pahorem, Litwy Gitanasem Nausedą oraz Bułgarii Rumenem Radewem.
W poniedziałek prezydent spotkał się z członkami Młodzieżowej Rady Klimatycznej.
Ważne spotkanie
W szczycie weźmie też udział przywódca Chin Xi Jinping. Będzie to pierwsze "spotkanie" przywódców ChRL i USA, odkąd władzę w Waszyngtonie przejęła administracja Bidena.
Xi weźmie udział w szczycie poprzez łącza wideo i wygłosi "ważne przemówienie" – poinformowała w środę rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying.
Władze USA i Chin bezustannie spierają się na wielu polach, w tym w kwestii zarzucanych Pekinowi naruszeń praw człowieka oraz wzrostu jego wpływów gospodarczych i wojskowych na świecie.
Za potencjalną dziedzinę współpracy uznaje się jednak ochronę środowiska. Chiny i USA, kraje emitujące najwięcej gazów cieplarnianych na świecie, podkreślają wspólny interes w walce ze zmianami klimatu.
Ochrona środowiska priorytetem
Oczekuje się, że Stany Zjednoczone ujawnią zaktualizowane zobowiązanie do emisji dwutlenku węgla, dzięki któremu ich emisje zostaną zmniejszone o prawie połowę do 2030 roku.
Eksperci cytowani przez BBC poza USA, które ma złożyć deklarację, spodziewają się, że też inne kraje przedstawią swoje plany obniżenia emisji. Mają być to Kanada, Japonia i Korea Południowa.
To pierwsze duże spotkanie klimatyczne w krytycznym roku, którego kulminacją będzie spotkanie około 200 światowych przywódców w Glasgow w listopadzie na COP26.
mp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock