Możliwe jest wprowadzenie dodatkowych sankcji, aby ukarać Rosję za "okrucieństwa" popełnione na Ukrainie - powiedziała w czwartek amerykańska sekretarz skarbu Janet Yellen w wywiadzie dla "Washington Post".
- Rosyjska gospodarka będzie zdewastowana w wyniku tego, co już zrobiliśmy, ale nadal rozważamy dalsze kroki, które możemy podjąć - powiedziała Janet Yellen. Nie sprecyzowała, jakie dodatkowe sankcje mogą zostać nałożone na Rosję. Powiedziała, że USA współpracują w tej kwestii z sojusznikami.
Minister finansów zwróciła uwagę, że w tym momencie nie widać, aby "Rosja wycofała się z tej straszliwej wojny, którą rozpoczęła, niesprowokowaną inwazją na Ukrainę". - Wygląda na to, że (Rosja - red.) dopuszcza się coraz większych okrucieństw wobec cywilów, jest więc właściwym posunięciem, by wraz z naszymi sojusznikami podjąć pracę nad nowymi sankcjami - oświadczyła Yellen.
Czytaj więcej: Czarne chmury nad rosyjską gospodarką. Nowe prognozy
Oceniła też, że nałożone już na Rosję restrykcje "zdewastowały" jej gospodarkę. - Odizolowaliśmy Rosję finansowo. Kurs rubla stale spada, rosyjska giełda papierów wartościowych jest zamknięta. Rosja jest skutecznie odłączona od międzynarodowego systemu finansowego - przypomniała.
Amerykańska minister finansów zwróciła uwagę, że 600 mld dolarów rezerw walutowych, które miały osłonić rosyjską gospodarkę przed skutkami sankcji, są "prawie nie do wykorzystania" z powodu zamrożenia znacznej części tych środków.
Sankcje wobec Rosji
Janet Yellen przyznała, że sankcje z pewnością będą miały wpływ na gospodarkę Stanów Zjednoczonych i Europy, ale podkreśliła, że urzędnicy starają się go zminimalizować. - Sankcje już spowodowały wzrost cen ropy naftowej na świecie. Widzimy to na przykładzie cen na stacjach benzynowych - wskazała.
Amerykański Departament Pracy podał w czwartek, że inflacja w USA w lutym 2022 roku wyniosła 7,9 procent rok do roku. To najwyższy poziom od stycznia 1982 roku.
Była szefowa Rezerwy Federalnej zapytana o to, czy europejscy sojusznicy podążą drogą USA i wprowadzą zakaz importu rosyjskiej ropy i gazu, Yellen odpowiedziała, że amerykańscy urzędnicy zdają sobie sprawę, że "nie wszystkie kraje są w takiej samej sytuacji", która umożliwia odcięcie dostaw surowców z tego kierunku. - Jesteśmy w bardzo niewielkim stopniu uzależnieni od rosyjskiej ropy - zauważyła.
Janet Yellen powiedziała również, że Chiny nie udzielą Moskwie pomocy. - Instytucje finansowe W Chinach dokonują transakcji w dolarach i euro, i są zaniepokojone skutkami sankcji lub też nie chcą ich hamować - stwierdziła. Chiny nie są teraz skłonne do "robienia interesów z Rosją" i jak dotąd "nie rekompensowały w znaczący sposób" sankcji nałożonych na Moskwę - oceniła Yellen.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: PAP, CNN, Reuters