Koniec piractwa, czy cenzura w internecie? Emocje wokół propozycji reformy prawa autorskiego

[object Object]
Ściągasz filmy z internetu? Zobacz co ci grozitvn24
wideo 2/5

Parlament Europejski pracuje nad nowym prawem autorskimi, które ma ograniczyć piractwo w sieci. Zwolennicy reformy uważają, że zmiana przepisów jest konieczna, by chronić twórców i wydawców, aby mogli oni zarabiać na swojej pracy. Dla przeciwników - reforma to "nowe ACTA" i próba wprowadzenia cenzury w sieci.

Parlament Europejski pracuje nad reformą prawa autorskiego, która zmieni zasady publikowania i monitorowania treści w internecie. Celem nowej dyrektywy jest między innymi walka z piractwem. Propozycja wywołuje ogromne emocje. Nie brakuje głosów, że tworzone przepisy to "nowe ACTA" a ich przyjęcie będzie oznaczało koniec wolności w sieci i wprowadzenie cenzury. Z drugiej strony, zwolennicy reformy uważają, że zmiana prawa jest konieczna, by chronić twórców i wydawców, aby mogli oni zarabiać na swojej pracy.

Jakie zmiany?

Kontrowersje budzą przede wszystkim dwa artykuły dyrektywy przygotowywanej przez unijnych urzędników. Pierwszy z nich to art. 11, który jest kluczowy dla wydawców prasy.

Zakłada on, że po zmianach wydawcy będą mogli zarabiać np. na wykorzystaniu krótkich fragmentów tekstu przez wyszukiwarki i agregatory treści. Dziś te ostatnie jak np. Google News biorą ich treści i pokazują w swoich platformach na czym oczywiście zarabiają, bo są one otoczone reklamami.

Problem w tym, że wydawcy, czyli właściciele treści, którzy ponieśli koszt ich wyprodukowania nie zarabiają na swoim produkcie, bo użytkownicy, czyli zwykli internauci nie docierają do ich serwisu. Najczęściej bowiem wystarcza im przeczytany na innej platformie nagłówek. W efekcie na pracy wydawców zarabia ktoś inny, czyli firmy przetwarzające cudze dane. I to właśnie ma zmienić reforma prawa autorskiego.

Alek Tarkowski, prezes Centrum Cyfrowego uważa, że wprowadzane zmiany będą stanowiły zagrożenie dla dalszego funkcjonowania internetu, jaki znamy. - Doświadczenia z takim prawem dla wydawców w Hiszpanii i Niemczech pokazują, że wydawcy chcą wykorzystywać takie nowe prawa do ograniczania działalności innych podmiotów. Opodatkowane zostają nawet krótkie fragmenty tekstu – a ucierpią na tym serwisy tworzące innowacyjny obieg mediów i prasy w internecie - twierdzi Tarkowski.

Niezbędny krok

Innego zdania jest Jacek Wojtaś, koordynator ds. europejskich w Izbie Wydawców Prasy, według którego reforma to nie tylko krok w dobrym kierunku, ale również krok niezbędny, bo dzięki niej wydawcy i dziennikarze zyskają uczciwą zapłatę za wykorzystanie materiałów prasowych. - Prawo pokrewne ma za zadanie chronić nakłady, jakie ponieśli wydawcy – producenci materiałów prasowych na powstanie treści – nakłady, bez których w gazetach, czasopismach i na prasowych portalach informacyjnych w ogóle nic by się nie ukazało. Chodzi tutaj zarówno o honoraria wypłacane dziennikarzom, fotografom, grafikom, ale także o normalne koszty utrzymania redakcji, inwestycje w sprzęt i nowe technologie - uzasadnia Jacek Wojtaś i dodaje, że reforma ma "naprawić zachwianą obecnie równowagę rynkową". – Wielcy giganci technologiczni narzucają obecnie niekorzystne dla wydawców warunki, wykorzystując materiały prasowe i nie ponosząc kosztów ich wytworzenia, sprzedają reklamę i zbierają dane o użytkownikach, które później też komercjalizują - dodaje. Wojtaś podkreśla też, że artykuł 11 nadaje wydawcom prasowym takie same prawa, jakie już posiadają producenci muzyki, filmów, gier i programów komputerowych oraz nadawcy radiowi i telewizyjni.

- Naprawia się zatem istniejącą lukę. Nie chodzi przy tym o to, by portale internetowe zostały zamknięte lub żeby zakazać im prowadzenia działalności. Chodzi tylko o to, by podzieliły się one zyskiem wygenerowanym dzięki korzystaniu z materiałów prasowych z ich producentami i twórcami – czyli wydawcami i dziennikarzami - argumentuje Wojtaś.

Przedstawiciel Izby Wydawców Prasy uważa również, że reforma "dla przeciętnego internauty nie zmieni właściwie nic". - Dzięki projektowanym rozwiązaniom może on co najwyżej otrzymywać więcej wiadomości z wiarygodnych źródeł (praca dziennikarzy podlega przecież regulacjom ustawy – Prawo prasowe), a także łatwiej korzystać z legalnych materiałów. Dla owego internauty zatem zmiany są na pewno korzystne - twierdzi Wojtaś.

Reforma jest ważna dla wydawców prasy także ze względów finansowych. W ostatnich latach zmagają się oni ze zmniejszeniem dochodów ze sprzedaży papierowych wydań swoich gazet. Tych strat często nie są w stanie zbilansować przychodami pochodzącymi ze sprzedaży reklam przy artykułach w internecie. Jest tak m.in. właśnie dlatego, że wielu użytkowników nie wchodzi na stronę wydawcy, który stworzył artykuł, ale czyta jego fragment w innym miejscu lub – jak wspomnieliśmy – zadowala się samym nagłówkiem.

Efekt jest taki, że pozbawieni wpływów wydawcy muszą ciąć koszty. Zwalniają dziennikarzy, pozbywają się doświadczonych redaktorów, co z kolei skutkuje obniżeniem jakości oraz pojawieniem się przestrzeni dla twórców tzw. fake newsów. Te ostatnie mają ogromny wpływ na to, co myślimy i jakie decyzje podejmujemy – także przy urnach wyborczych. Szerzej o tym zjawisku pisaliśmy w Magazynie TVN24.

Dlatego właśnie zdaniem Jacka Wojtasia, dyrektywa powinna zostać przyjęta. - Zapewni ona istnienie twórczości i prasy wysokiej jakości i wzmocni naszą młodą demokrację. Zyska na tym każdy: całe społeczeństwo - uważa Wojtaś.

Warto również podkreślić, że dyrektywa wprowadza kilka wyjątków, tak aby możliwa była eksploracja tekstów i danych, która pozwoli instytucjom badawczym i dziedzictwa kulturowego na zwielokrotnienie i pobieranie treści. Nowe prawo nie będzie też dotyczyć encyklopedii online (Wikipedia i Wikimedia), archiwów edukacyjnych i naukowych, a także chmur dla indywidualnych użytkowników.

Co jeszcze?

Kontrowersje budzi również artykuł 13., który mówi o odpowiedzialności platform internetowych za objętą prawami autorskimi treść. O co chodzi? Otóż obecnie serwisy internetowe np. Facebook, czy YouTube nie mają obowiązku automatycznego kontrolowania treści zamieszczanych przez ich użytkowników. Zostają one usunięte lub zablokowane dopiero, gdy będzie podejrzenie, że używany materiał ma nielegalne pochodzenie.

Komisja Europejska zaproponowała zaostrzenie tych regulacji, by odgórnie zobligować administratorów serwisów do monitorowania aktywności klientów. Ma to chronić np. artystów, których utwory są powielane bez ich zgody. W efekcie takie platformy, jak Google, YouTube, czy Facebook będą musiały systematycznie skanować udostępniane przez swoich użytkowników treści, takie jak wideo czy muzykę pod kątem przestrzegania praw autorskich.

Oznacza to, że platformy będą musiały albo korzystać z licencji albo zrezygnować z treści zewnętrznych. O ile licencjonowanie dużych wytwórni muzycznych, czy filmowych będzie łatwiejsze, to większy problem będzie stanowiło sprawdzanie legalności treści udostępnianych przez indywidualnych użytkowników. Aby to zrobić, platformy będą musiały stworzyć systemy filtrujący każdy materiał i to właśnie nie podoba się przeciwnikom reformy, którzy w tym zapisie widzą powszechną inwigilację prowadzącą do cenzury.

Wśród nich jest Alek Tarkowski, który uważa, że automatyczne filtry będą cenzurować twórczość dozwoloną przez prawo.

- Przepis ten w praktyce będzie skutkował nieustanną inwigilacją zasobów umieszczonych przez użytkowników na tych platformach. A także sytuacją, w której technologiczne rozwiązania blokują prawomocne wykorzystanie treści, na mocy dozwolonego użytku - przestrzega szef Centrum Cyfrowego.

Straszenie internautów

Nie zgadza się z nim Jacek Wojtaś, który uważa, że obawy dotyczące wprowadzenia cenzury "są całkowicie niesłuszne". Jego zdaniem, oponenci wprowadzenia dyrektywy "straszą" internautów. - W sprawozdaniu przyjętym przez Komisję Prawną stwierdza się wyraźnie, że prawo pokrewne dla wydawców prasy nie ograniczy "możliwości korzystania z publikacji prasowych przez indywidualnych użytkowników dla zasadnych i niekomercyjnych celów" oraz iż prawa pokrewne "nie dotyczą aktów linkowania, które nie stanowią aktów publicznego udostępniania". Nie ma zatem mowy o żadnej cenzurze czy ograniczaniu działalności internautów - mówi Jacek Wojtaś i dodaje, że będzie wręcz przeciwnie. - Regulacja wprowadza przecież nowe wyjątki od praw autorskich, a zatem – porządkując pewne kwestie – rozszerza uprawnienia użytkowników. Ponadto, zachowane będą wszystkie dotychczasowe wyjątki: użytkownicy będą mogli z powodzeniem nadal wykorzystywać wszystkie możliwości sieci, w tym komentować, linkować, tworzyć memy itp. - wyjaśnia Wojtaś.

Co dalej?

W środę komisja prawna Parlamentu Europejskiego przyjęła stanowisko w sprawie zaproponowanej przez Komisję Europejską reformy prawa autorskiego. Teraz stanowisko może być poddane pod głosowanie całego PE, jeśli zażąda tego grupa eurodeputowanych reprezentująca 10 proc. PE (mają na to czas do rozpoczęcia sesji 2 lipca). Później ruszą negocjacje nad ostatecznym tekstem przepisów z przedstawicielami państw członkowskich.

Autor: msz//sta / Źródło: tvn24bis.pl,PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

W niedzielę 22 grudnia sklepy będą otwarte, a w Wigilię handel będzie dozwolony ustawowo do godziny 14.00. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, a trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

- Trwają prace koncepcyjne nad obniżeniem VAT na transport publiczny, ale nie ma planów redukcji stawki VAT na żywność - poinformował w czwartek minister finansów Andrzej Domański. Minister oczekuje, że w czwartym kwartale gospodarka będzie rosła w tempie 2,8-2,9 procent.

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Źródło:
PAP