Kłopot z opłatami za wodę. "Za chwilę będziemy mieli gigantyczny problem"

Autor:
Joanna
Rubin
Źródło:
TVN24 Biznes
Marek Gróbarczyk: stawki wody i za odprowadzenie ścieków nie powinny wzrosnąć (wideo z września 2022)
Marek Gróbarczyk: stawki wody i za odprowadzenie ścieków nie powinny wzrosnąć (wideo z września 2022)TVN24
wideo 2/5
TVN24Marek Gróbarczyk: stawki wody i za odprowadzenie ścieków nie powinny wzrosnąć

Wysokie ceny energii uderzają w firmy wodociągowe. - Przedsiębiorstwa nie są w stanie za nic w świecie się samofinansować - mówi Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich i dodaje, że za chwilę "będziemy mieli gigantyczny problem". Tymczasem Wody Polskie, które zatwierdzają taryfy, zielone światło dla podwyżek dają tylko w części przypadków.

3-tysięczna gmina Jeleniewo w województwie podlaskim. W czerwcu Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej zmienia formę prawną na taką, która pozwala na uzyskanie dofinansowania z budżetu gminy. - Nie byliśmy w stanie utrzymać się przez wzrosty cen energii, tak jak wiele innych przedsiębiorstw w Polsce - mówi w rozmowie z TVN24 Biznes kierownik jednostki Leszek Sienkiewicz.

Problem nie dotyczy jednak tylko tej gminy, bo ceny prądu wzrosły w całym kraju. - Nasze przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne nie są w stanie za nic w świecie się samofinansować, i to nie z własnej winy - wyjaśnia Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich. Jak dodaje, "Wody Polskie prowadzą taką politykę, że za chwilę będziemy mieli gigantyczny problem".

Możliwe wnioski o upadłość

Mariusz Bednarczyk, prezes Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Pile, ocenia w rozmowie z TVN24 Biznes, że możliwy jest scenariusz, że zarządy spółek będą musiały składać wnioski o upadłość. - Taki wniosek to jest oczywiście ostateczność, ale trzeba liczyć się z tym, że jeżeli postawa regulatora, czyli Wód Polskich, będzie taka jak dotychczas, to może dochodzić do takich sytuacji, że płynność przedsiębiorstw zostanie utracona w sposób trwały - zaznacza.

Jak wyjaśnia Bednarczyk, w pilskich wodociągach rachunek za energię elektryczną wzrósł o kilkaset procent. - Inne koszty wzrosły o około 20 procent i to są podstawy do złożenia wniosku o ustanowienie nowych taryf za wodę i ścieki - wskazuje.

- Wody Polskie dostały nasz pierwszy wniosek o zmianę obowiązującej taryfy we wrześniu zeszłego roku i rozpatrzyły go negatywnie. W efekcie przychody firmy wyraźnie nie pokrywają ponoszonych kosztów - zaznacza i podaje, że za rok 2022 strata przekracza 2,1 mln złotych, przy przychodach wynoszących niecałe 40 mln rocznie.

Drugi wniosek MWiK w Pile do Wód Polskich złożył 6 lutego 2023 roku. - Mam nadzieję, że tym razem Wody Polskie zachowują się odpowiedzialnie - mówi.

Jego zdaniem, jeśli sytuacja w wodociągach dojdzie już do krytycznych rozmiarów, to trzeba się będzie zastanowić "komu płacić, a komu nie". - Jeśli będę miał dylemat, czy w pierwszej kolejności zapłacić ludziom, którzy pracują w wodociągach, czy Wodom Polskim, u których opłaty wodne czy środowiskowe wynoszą ponad milion złotych rocznie, to wybiorę ludzi - mówi.  

W wodociągach pilskich pracuje 126 osób, a woda dostarczana jest do prawie 75 tysięcy odbiorców. 

Koszty utrzymania "wzrosły nawet o 30 procent"

Andrzej Wdowiak, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinku, które dostarcza wodę do 12 tysięcy klientów w sześciu gminach, w rozmowie z TVN24 Biznes również potwierdza, że najbardziej w sektor uderzył wzrost ceny energii.

- Koszty utrzymania przedsiębiorstwa wzrosły nawet o 30 procent. W ostatnim roku najbardziej wzrosła energia elektryczna, paliwa, energia gazowa, ale i dostawy chemii. Jest wzrost kosztów produkcji, bo na przykład armaturę ze względu na wojnę trzeba importować z Brazylii - wskazuje.

W jego ocenie "regulator (Wody Polskie - red.) nie chce przyjąć do wiadomości, że wzrosły koszty i nie zatwierdza nowych taryf, które odpowiadają otoczeniu ekonomicznemu". - Tłumaczy to w sposób przekorny, że w ten sposób chroni interesy odbiorców. To jest wierutną bzdurą, bo tak naprawdę szkodzi - podkreśla.

Wdowiak wyjaśnił, że "jeżeli przedsiębiorstwa nie będą miały pieniędzy na właściwie eksploatowanie urządzeń oczyszczenia ścieków, remonty i prace inwestycyjne, to wtedy będzie dochodzić do upadków firm". - Jeżeli piekarz nie ma na prąd, nie ma na mąkę, to zamyka piekarnię - podsumowuje.

"Ta sprawa dotyczy 36 milionów Polaków"

Paweł Chudziński, prezes zarządu poznańskiej spółki Aquanet, zarządzającej infrastrukturą wodno-kanalizacyjną na terenie Poznania i ościennych gmin, mówi w TVN24 Biznes, że "regulator z nieznanych powodów postanowił nie uwzględniać tego, co mu nakazuje ustawa, czyli brać pod uwagę wzrost kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw". - Składaliśmy wnioski w 2020 roku, a od tego czasu energia elektryczna wzrosła nam dwu, trzy a nawet pięciokrotnie. Gaz dokładnie tak samo. Najróżniejsze usługi, materiały, to wszystko rośnie o kilkadziesiąt procent - zaznacza szef wodociągów, które dostarczają wodę do 900 tysięcy klientów.

Podkreśla, że "regulator odrzuca prawie wszystkie wnioski". - Ostatnie dane mówią o tym, że zaakceptował sześć procent wniosków. - Pan minister Marek Gróbarczyk (wiceminister infrastruktury) zapowiedział w sierpniu 2022 roku, że akceptuje podwyżki taryf o dziesięć procent, po czym miesiąc później się z tego wycofał - opowiada.

- Ta sprawa dotyczy nie tylko tak zwanych Kowalskich z Poznania, blisko miliona osób, ale 36 milionów Polaków, którzy są odbiorcami wody w całej Polsce. Bardzo niepokoją się też związki zawodowe, bo wiele z firm musi wprowadzić plany awaryjne, która dotykają pracowników i ich rodzin. Na przykład w Aquanecie zatrudnionych jest niecałe 900 osób - zaznacza i dodaje, że "niestety teraz nie widać światełka w tunelu".

Akcja protestacyjna

Jarosław Lange, przewodniczący wielkopolskiej Solidarności, w rozmowie z TVN24 Biznes informuje, że w poniedziałek 13 lutego w Wielkopolsce rozpoczęła się akcja protestacyjna związków zawodowych. Natomiast 20 lutego planowany jest protest pracowników wodociągów pod Wodami Polskimi.

- Sytuacja jest skomplikowana. Zarządy firm spółek kanalizacyjnych informują, że przychody nie kompensują wszystkich kosztów, szczególnie tych związanych z energią elektryczną. Jest duże zagrożenie odnośnie funkcjonowania tych przedsiębiorstw - podkreśla.

Jak stwierdził, dla związków zawodowych ważna jest kondycja firmy. - Bo ona przekłada się na potencjalne, ewentualne niebezpieczeństwo zwolnień pracowników - tłumaczy.

81 procent wodociągów ze stratą

Prezes Izby Gospodarczej "Wodociągi Polskie" Paweł Sikorski przyznaje, że "sytuacja wodociągów dramatycznie pogarsza się".

- Izba w styczniu bieżącego roku przeprowadziła wśród swoich członków ankietę dotyczącą aktualnej sytuacji finansowej przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych, w której udział wzięło około 170 podmiotów. Okazało się, że ponad 81 procent poniosło stratę na podstawowej działalności wodociągowo-kanalizacyjnej za 2022 rok- podaje.

Dodał, że to ma duże konsekwencje, bo problemy finansowe przedsiębiorstw przekładają się na inwestycje i remonty - Aż 90 procent podmiotów informuje, że musiało wstrzymać inwestycje i ograniczyć remonty, a około 40 procent zmuszonych było zaciągnąć dodatkowe zobowiązania finansowe, by utrzymać podstawową działalność dostarczania wody i odbioru ścieków - tłumaczy.

Komentarz Wód Polskich

W odpowiedzi na nasze pytania spółka Wody Polskie, która zatwierdza taryfy na wodę i ścieki (tak jak Urząd Regulacji Energetyki taryfy za prąd czy gaz), poinformowała, że "do końca stycznia 2023 roku do dyrektorów regionalnych zarządów gospodarki wodnej wpłynęły łącznie 804 wnioski o skrócenie okresu obowiązywania taryfy. "Spośród tych wniosków w 111 sprawach regulator wydał decyzje orzekające o skróceniu okresu obowiązywania taryfy, zaś w 335 sprawach nastąpiła odmowa skrócenia zatwierdzonych taryf" - podano. To oznacza zgodę na podwyżki w jednym przypadku na siedem.

Wyjaśniono przy tym, że powodem negatywnie rozpatrzonych wniosków o skrócenie okresu obowiązywania taryfy były ich wady formalnoprawne oraz błędy merytoryczne. "Należy mieć na uwadze, że postępowanie w przedmiocie modyfikacji taryfy jest postępowaniem prowadzonym w trybie i na zasadach Kodeksu postepowania administracyjnego. Skrócenie okresu obowiązywania aktualnej taryfy na podstawie art. 24 j ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków ma charakter wyjątku ustawowego od standardowego trybu zatwierdzania taryf". Taryfy na wodę i ścieki zatwierdzane są na trzy lata.

Wody Polskie wyjaśniają, że w pierwszym etapie organ regulacyjny ustala, czy okoliczności podnoszone przez przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne rzeczywiście stanowią o zajściu uzasadnionego przypadku stanowiącego o możliwości skrócenia okresu obowiązywania aktualnej taryfy i zatwierdzenia w jej miejsce nowej. "Dopiero po tej kwalifikacji okoliczności wskazanych przez przedsiębiorstwo możliwe jest dokonanie oceny, analizy i weryfikacji projektu nowej taryfy" - podkreślono.

Według Wód Polskich, aby możliwym było skrócenie obowiązywania aktualnej taryfy wszystkie okoliczności wskazywane przez przedsiębiorstwo wodociągowo–kanalizacyjne jako uzasadniony przypadek muszą zostać tak zakwalifikowane przez organ regulacyjny. "Nie można bowiem zapominać o tym, że wszystkie przesłanki, które wykraczają poza tryb art. 24 j mają charakter kosztów nieuzasadnionych i w konsekwencji powodują wzrost cen za wodę i ścieki. Natomiast zadaniem ustawowym organu regulacyjnego jest ochrona odbiorców przed nieuzasadnionym wzrostem cen" - napisano w odpowiedzi.

Wspólny komunikat w sprawie taryf

W sierpniu informowano we wspólnym komunikacie Wód Polskich i Izby Gospodarczej "Wodociągi Polskie", że zgodnie z zapowiedzią Izba zwróciła się w imieniu większości przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych do wiceministra infrastruktury Marka Gróbarczyka ws. uruchomienia nowego procesu weryfikacji i zatwierdzania taryf przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjnych w związku z pogarszającą się sytuacją ekonomiczną przedsiębiorstw tej branży.

"Minister Marek Gróbarczyk przychylił się pozytywnie do prośby wystosowanej przez Izbę Gospodarczą 'Wodociągi Polskie', reprezentującą przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne. Wody Polskie od 1 września rozpoczną ponowny proces taryfikacji, czyli ustalania cen za wodę i ścieki. Odbędzie się on w trybie szczególnym - art. 24j ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków" - poinformowano.

Każdy samorząd może składać wniosek o zmianę taryfy za wodę, ale każda stawka będzie dogłębnie sprawdzana i kontrolowana - stwierdził jednak miesiąc później wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Dodał, że "stawki opłat za wodę i odprowadzenie ścieków nie powinny wzrosnąć".

Czytaj też: Gospodarka wciska hamulec, przedsiębiorcy w bardzo złych nastrojach. "Jeden z najtrudniejszych okresów w XXI wieku"

Zaślepka materiału TVN24GO
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO
Materiał jest częścią serwisu TVN24 GO

Autor:Joanna Rubin

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Unia Europejska szykuje się do wprowadzenia zakazu używania pieców na gaz i węgiel. Porozumienie w tej sprawie osiągnęły kraje członkowskie Unii Europejskiej i Parlament Europejski. Pierwsze przepisy wprowadzające ograniczenia mają wejść w życie już w 2025 roku.

Koniec z piecami na gaz. Ważne terminy

Koniec z piecami na gaz. Ważne terminy

Autor:
mp/dap
Źródło:
TVN24 Biznes, PAP

Błażej Poboży, do niedawna wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w rządzie PiS, rozpoczął pracę w Narodowym Banku Polskim. Poboży, który jest też warszawskim radnym, do banku centralnego trafił na początku grudnia. W ostatnich dniach prezydent Andrzej Duda powołał ponadto byłego wiceministra finansów Artura Sobonia na członka zarządu NBP.

Kolejny były wiceminister trafił do NBP

Kolejny były wiceminister trafił do NBP

Autor:
mb/dap
Źródło:
TVN24 Biznes

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wobec Grupy Olx. W jego efekcie spółka może zapłacić karę w wysokości nawet 10 procent obrotu. Zarzuty - tłumaczy UOKiK - dotyczą między innymi "nietransparentnych i wprowadzających w błąd określeń przyjętych w systemie zamieszczania opinii". Grupa Olx podkreśliła, że "prowadzi działalność zgodnie z przepisami prawa, obowiązującymi regulacjami i najwyższymi międzynarodowymi standardami biznesowymi i każdorazowo współpracuje z organami kontroli".

Popularna platforma sprzedażowa z dwoma zarzutami. Spółce grozi wysoka kara

Popularna platforma sprzedażowa z dwoma zarzutami. Spółce grozi wysoka kara

Autor:
mb/dap
Źródło:
TVN24 Biznes

Przesunie się próg zarobków, do którego trzeba płacić ZUS - zwraca uwagę w poniedziałek dziennik "Rzeczpospolita". Wszystko przez wzrost prognozowanego na 2024 rok przeciętnego wynagrodzenia. Większe składki mają zapłacić także przedsiębiorcy.

Tak mają wzrosnąć składki na ZUS

Tak mają wzrosnąć składki na ZUS

Autor:
mp/dap
Źródło:
"Rzeczpospolita", tvn24.pl

Narodowy Bank Polski może zakończyć rok 2023 rekordową, sięgającą nawet 20 miliardów złotych stratą. Tymczasem rząd Prawa i Sprawiedliwości zakładał, że bank centralny zanotuje zysk i z tego tytułu do państwowej kasy trafi 6 miliardów złotych. Jeśli NBP będzie na minusie, żadne pieniądze z banku centralnego do budżetu nie popłyną, co nie jest dobrą informacją dla przyszłego rządu Donalda Tuska.

Miały być miliardy do budżetu, może być rekordowa strata

Miały być miliardy do budżetu, może być rekordowa strata

Autor:
mb/dap
Źródło:
TVN24 Biznes

Zerowa stawka VAT na niektóre produkty żywnościowe ma obowiązywać do końca marca 2024 roku. Oznacza to, że w pierwszym kwartale przyszłego roku dochody budżetu państwa z tytułu podatku VAT mogą być mniejsze o około 2,7 miliarda złotych - tak wynika z rządowych szacunków dołączonych do wydanego w weekend rozporządzenia.

Jedna z ostatnich decyzji rządu PiS. Podano koszt

Jedna z ostatnich decyzji rządu PiS. Podano koszt

Autor:
mb/dap
Źródło:
TVN24 Biznes, PAP

Pierwsza grupa uczniów na ferie zimowe w 2024 roku uda się już 15 stycznia. Termin dotyczy województw: dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego i zachodniopomorskiego. Kolejne daty początku ferii to 22 i 29 stycznia oraz 12 lutego.

Ferie zimowe coraz bliżej. Cztery terminy

Ferie zimowe coraz bliżej. Cztery terminy

Autor:
mb/dap
Źródło:
TVN24 Biznes

We Włoszech państwo nigdy nie zbuduje nowych elektrowni jądrowych - oświadczył minister środowiska i bezpieczeństwa energetycznego Gilberto Pichetto Fratin. Zaznaczył, że możliwa jest budowa małych reaktorów przez firmy.

"Nie zbudujemy nigdy nowych elektrowni nuklearnych"

"Nie zbudujemy nigdy nowych elektrowni nuklearnych"

Autor:
mb/dap
Źródło:
PAP

PKP Intercity poinformowało o uruchomieniu sprzedaży biletów na pociąg z Warszawy do Monachium przez Wiedeń i Salzburg. Choć połączenie zainaugurowano w sobotę, to wcześniej nie było możliwości zakupu biletu na to połączenie na stronie polskiej spółki. PKP Intercity winą obarczało austriackiego operatora.

Pierwsze takie połączenie od 30 lat i zamieszanie na kolei. "Zakup biletów jest już możliwy"

Pierwsze takie połączenie od 30 lat i zamieszanie na kolei. "Zakup biletów jest już możliwy"

Autor:
mb/dap
Źródło:
TVN24 Biznes

Osoby, które w tym roku z zakupem choinki zamierzają czekać do Wigilii Bożego Narodzenia, mogą być zaskoczone. To efekt nowych przepisów, zgodnie z którymi 24 grudnia będzie obowiązywał zakaz handlu, co obejmuje też punkty zajmujące się sprzedażą choinek. Jednocześnie w ustawie są zapisane pewne wyjątki.

Zmiany w zakazie handlu. Czy w Wigilię kupimy choinkę?

Zmiany w zakazie handlu. Czy w Wigilię kupimy choinkę?

Autor:
mb/dap
Źródło:
TVN24 Biznes

W tym tygodniu uwaga krajowego rynku skupi się na expose i głosowaniu nad wotum zaufania w Sejmie dla nowego premiera. Inwestorzy poznają też szczegóły inflacji za listopad i dane o bilansie płatniczym. Kluczowe dla rynków finansowych będą decyzje największych banków centralnych.

Wybór premiera, inflacja i decyzje banków centralnych. Taki będzie tydzień w gospodarce

Wybór premiera, inflacja i decyzje banków centralnych. Taki będzie tydzień w gospodarce

Autor:
mp
Źródło:
PAP

Do Serbii popłynął gaz z Azerbejdżanu, w ceremonii uruchomienia przesyłu surowca uczestniczyli w niedzielę prezydenci Serbii, Azerbejdżanu, Bułgarii i przedstawiciel Unii Europejskiej. Belgrad, dotąd uzależniony od gazu rosyjskiego, stawia na zdywersyfikowanie źródeł dostaw.

Serbia uniezależni się od Rosji. Dzięki Azerbejdżanowi

Serbia uniezależni się od Rosji. Dzięki Azerbejdżanowi

Autor:
JW/ams
Źródło:
PAP

W piątek Unia Europejska osiągnęła porozumienie w sprawie przepisów regulujących wykorzystanie sztucznej inteligencji, w tym wykorzystania sztucznej inteligencji przez rządy w nadzorze biometrycznym oraz sposobu regulowania systemów sztucznej inteligencji, takich jak ChatGPT.

Plan Unii Europejskiej na sztuczną inteligencję. Jest ważny akt prawny

Plan Unii Europejskiej na sztuczną inteligencję. Jest ważny akt prawny

Autor:
JW/ams
Źródło:
Reuters

W niedzielę 10 grudnia w Argentynie dojdzie do zaprzysiężenia nowego prezydenta - Javiera Mileia. Czeka go trudne wyzwanie, bo kraj jest pogrążony w głębokim kryzysie, zarówno gospodarczym jak i społecznym. Za sytuację w państwie przepraszał w sobotę ustępujący prezydent Alberto Fernandez, który w pożegnalnym wideo wyrażał "głęboki ból z powodu sytuacji, tych rodaków którzy nadal żyją w najgłębszym ubóstwie i których losu nie zdołałem polepszyć".

Argentyna w obliczu zmiany władzy. Gigantyczna inflacja wyzwaniem dla nowego prezydenta

Argentyna w obliczu zmiany władzy. Gigantyczna inflacja wyzwaniem dla nowego prezydenta

Autor:
JW/ams
Źródło:
PAP

W wtorek, 12 grudnia, od godziny 10 do 14 zamknięty będzie tunel w ciągu zakopianki - odbędą się tam ćwiczenia służb ratowniczych. Ruch samochodowy będzie poprowadzony objazdem przez Mszanę Dolną – informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).

We wtorek tunel na zakopiance będzie zamknięty. Stara trasa również nieprzejezdna

We wtorek tunel na zakopiance będzie zamknięty. Stara trasa również nieprzejezdna

Autor:
JW/ams
Źródło:
PAP

- Nie można negować praw ekonomii, nie można dopuścić do sytuacji, w której często w dyskusjach związkowcy są bardziej kompetentni od przedstawicieli administracji państwowej. To trzeba zdecydowanie postawić na nogi - powiedział Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka, w rozmowie z Jerzym Korczyńskim na temat stworzenia ministerstwa przemysłu w Katowicach. Według zapowiedzi Donalda Tuska na czele nowego resortu stanie prof. Marzena Czarnecka.

Wyzwania dla nowego resortu. "Największy problem polskiej gospodarki, to transformacja energetyczna"

Wyzwania dla nowego resortu. "Największy problem polskiej gospodarki, to transformacja energetyczna"

Autor:
JW/ams
Źródło:
TVN24 Biznes

Tak zwane płatności odroczone pojawiły się na polskim rynku w 2016 roku. Od tamtej pory stały się bardzo popularną usługą, na tyle, że przy okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia planuje skorzystać z niej aż jedna trzecia Polaków - wynika z raportu Comfino "Płatności ratalne i odroczone w Polsce 2023/24".

Świąteczne wydatki na raty. Aż jedna trzecia Polaków chce zapłacić za zakupy później

Świąteczne wydatki na raty. Aż jedna trzecia Polaków chce zapłacić za zakupy później

Autor:
JW/ams
Źródło:
TVN24 Biznes

W Rzymie, Mediolanie, Wenecji, Turynie i Bolonii aktywiści klimatyczni wlali w sobotę do rzek i kanałów substancję, barwiąc wodę na zielono. Ich akcja przy wykorzystaniu nieszkodliwego, jak zapewniono, środka była wyrazem protestu wobec braku konkretnych rezultatów konferencji klimatycznej COP28, trwającej w Dubaju.

Rzeki i kanały zafarbowane na zielono. "Rząd mówi, Ziemia tonie"

Rzeki i kanały zafarbowane na zielono. "Rząd mówi, Ziemia tonie"

Autor:
JW/ams
Źródło:
PAP, TVN24 Biznes

Republikański senator wezwał amerykański rząd do wszczęcia śledztwa, które zbadałoby wpływ importu chińskiego czosnku na bezpieczeństwo narodowe. Republikański senator Rick Scott napisał do sekretarza handlu, twierdząc, że chiński czosnek jest niebezpieczny, powołując się na niehigieniczne metody produkcji.

Amerykański senator: chiński czosnek stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego

Amerykański senator: chiński czosnek stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego

Autor:
JW/ams
Źródło:
BBC

Obowiązujące od piątku ograniczenie prędkości do 30 kilometrów na godzinę w stolicy Holandii doprowadziło do tworzenia się dużych korków i irytacji kierowców, napisał dziennik "De Telegraaf". "Wyprzedzają nas nawet rowery i to nie tylko elektryczne" – narzekał jeden z nich.

Ograniczyli prędkość w europejskiej stolicy do 30 km/h. "To szaleństwo"

Ograniczyli prędkość w europejskiej stolicy do 30 km/h. "To szaleństwo"

Autor:
JW
Źródło:
PAP