Na etapie składania wniosku o pozwolenia na budowę lub zgłoszenie budujący będą składać mniej dokumentów. - Zamiast taczki z projektami, inwestorowi wystarczy kilka teczek. Do wniosku będzie dołączał tylko część obecnego projektu budowlanego - wyjaśnił, cytowany w komunikacie, wiceminister rozwoju Robert Nowicki."Zmiany ułatwią i przyspieszą przygotowanie nowych inwestycji. Będą sprzyjać przyłączaniu nowych inwestycji do sieci elektroenergetycznych, gazowych, ciepłowniczych, wodociągowych i kanalizacyjnych" - czytamy. Pojawią się np. konkretne terminy dla przedsiębiorstw na wydanie warunków przyłączenia do sieci, których przekroczenie spowoduje naliczenie kar.
Ułatwienia
Ważna zmiana poprawiająca bezpieczeństwo budynków, jak zaznaczono w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu, dotyczy starych - co najmniej 20-letnich - samowoli budowlanych. Łatwiej będzie je zalegalizować, co ma pozwolić włączyć je w system kontroli okresowych zapewniających ich bezpieczne użytkowanie. - Warunkiem dokonania legalizacji na podstawie uproszczonej, bezpłatnej procedury będzie przedstawienie ekspertyzy technicznej, potwierdzającej możliwość bezpiecznego użytkowania obiektu i geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej - wskazano.
Zaproponowano, by projekt budowlany składał się z: projektu zagospodarowania działki lub terenu (usytuowanie, układ komunikacyjny, informacja o obszarze oddziaływania obiektu); projektu architektoniczno-budowlanego (układ przestrzenny, projektowane rozwiązania techniczne i materiałowe) oraz technicznego (opis konstrukcji, instalacji, charakterystyka energetyczna).Osoby budujące mają też, według noweli, składać mniej dokumentów. "Dotyczyć to będzie etapu składania wniosku o pozwolenie na budowę lub zgłoszenie" - wskazano. Po zmianach, jak napisano, do wniosku trzeba będzie dołączać tylko część obecnego projektu budowlanego (projekt zagospodarowania działki lub terenu i projekt architektoniczno-budowlany w nowej formule, bez projektu technicznego). Zmniejszyć ma się też liczba wymaganych egzemplarzy projektu budowlanego dołączanego do wniosku – z czterech do trzech.Projektowane przepisy wprowadzają ponadto 5-letni termin na stwierdzenie nieważności decyzji pozwolenia na budowę i decyzji o pozwoleniu na użytkowanie. Dotąd, jak przypomniano, nieważność decyzji o pozwoleniu na budowę można było stwierdzić wiele lat po tym, jak budynek powstał i był użytkowany.
Zwolnienia z obowiązku
Według przepisów zrezygnowano z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę oraz dokonania zgłoszenia w przypadku biletomatów, wpłatomatów, automatów sprzedających, paczkomatów, automatów przechowujących przesyłki lub służących do wykonywania innego rodzaju usług o wysokości do 3 m włącznie. "Na dynamicznie rozwijającym się rynku różnego rodzaju automatów nie jest potrzebna decyzja o pozwoleniu na budowę i dziennik budowy dla każdego takiego automatu" - podkreślono.Kolejne zwolnienia z obowiązku uzyskiwania pozwolenia na budowę przewidziano także dla instalacji gazowych wykonywanych wewnątrz i na zewnątrz użytkowanego budynku. "Z obowiązku zgłoszenia zwolnione będą np. urządzenia melioracji wodnej, a także budowa stawów i zbiorników wodnych, o powierzchni nie większej niż 1 tys. m kw. i głębokości nieprzekraczającej 3 m, położonych na gruntach rolnych" - czytamy.
Jak dodano, "wzmocniono bezpieczeństwo pożarowe w przypadku zmiany sposobu użytkowania budynku lub jego części", np. przy zmianie mieszkania na przedszkole czy piwnicy w bloku na escape room – konieczne będzie sporządzenie ekspertyzy przeciwpożarowej.Zmiany mają ułatwić i przyspieszyć przygotowanie nowych inwestycji. "Będą np. sprzyjać przyłączaniu nowych inwestycji do sieci elektroenergetycznych, gazowych, ciepłowniczych, wodociągowych i kanalizacyjnych" - podkreślono.Nowe rozwiązania przewidują również zakaz pobierania przez przedsiębiorstwa wodociągowo–kanalizacyjne opłaty za wydanie warunków przyłączenia do sieci.Przepisy mają wejść w życie po sześciu miesiącach od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Samowola to budynek wybudowany bez pozwolenia na budowę lub zgłoszenia. Ze statystyk resortu wynika, że większość z nich to domy jednorodzinne, ale są też budynki wielorodzinne, zabudowania gospodarcze, przemysłowe i magazynowe, a nawet hotele czy obiekty użyteczności publicznej. Szacuje się, że jest ich w Polsce około 500 tysięcy.
Autor: mp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock