Prezydent Andrzej Duda odwołał Piotra Nowaka ze składu Rady Ministrów - poinformowała w czwartek Kancelaria Prezydenta RP. Nowak był ministrem rozwoju i technologii. Premier Mateusz Morawiecki dwa tygodnie temu poinformował o jego dymisji.
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej 24 marca br. wygłosił oświadczenie, w którym poinformował o dymisji ministra rozwoju i technologii Piotra Nowaka. - Dymisja jest spowodowana tym, że wyczerpała się uzgodniona formuła współpracy z panem ministrem - wyjaśniał szef rządu.
Premier wskazywał wówczas, że tego samego dnia przekazał też wniosek do prezydenta Andrzeja Dudy o przyjęcie dymisji.
W czwartek Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że "prezydent RP Andrzej Duda postanowieniem z dnia 7 kwietnia 2022 r. odwołał z dniem 7 kwietnia 2022 r. Piotra Nowaka ze składu Rady Ministrów, z urzędu Ministra Rozwoju i Technologii".
Odwołanie Piotra Nowaka
Piotr Nowak pełnił funkcję ministra rozwoju i technologii od 26 października 2021 roku. Odpowiadał za gospodarkę, budownictwo, planowanie i zagospodarowanie przestrzenne oraz mieszkalnictwo.
Komentarze po ogłoszeniu dymisji jednoznacznie wskazywały, że Nowak miał stracić stanowisko ze względu na rosnącą pozycję w rządzie. - Gdyby nie dzisiejsza dymisja, to mało kto by wiedział, że ministrem rozwoju i technologii był pan Nowak - powiedział w dniu dymisji Krzysztof Gawkowski, szef klubu Lewicy. - Prawda jest taka, że premier Morawiecki wyciąga długi nóż i sprząta w rządzie tam, gdzie nie widzi lojalności. Ta dymisja jest tylko dlatego, że ktoś ogłosił coś przed premierem Morawieckim. Chciano odebrać premierowi ewentualny sukces za pieniądze z Unii Europejskiej. Więc głowa polityczna poleciała - mówił.
Dodał, że Nowak "to był człowiek premiera, ale też człowiek Jacka Sasina". - Ta szybka dymisja może być elementem gry wewnętrznej w PiS. Pewne jest jedno. Już nikt nigdy więcej głowy przed szereg w rządzie i w PiS-ie nie wystawi przed Morawieckim, bo szybko może ją stracić - stwierdził.
Dwa dni przed ogłoszeniem dymisji Nowak zapowiedział, że Komisja Europejska "lada chwila" powinna dać zielone światło dla uruchomienia polskiego Krajowego Planu Odbudowy i że jest na to polityczna zgoda w KE. Później przedstawiciele rządu zaprzeczali jego słowom. Do tej pory KPO nie dostał zielonego światła od Brukseli.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Marek Borawski/KPRP