Na potrzeby psów pilnujących parlamentu stworzono oddzielne, kompleksowe prawo - pisze "Rzeczpospolita". Rozporządzenie liczy wraz z załącznikami niemal 30 stron. Problem w tym, że psy w Sejmie są tylko dwa.
Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", w akcie prawnym zapisano, że pies służbowy, pracujący w Sejmie, powinien być karmiony suchą karmą codziennie o stałej porze, "zachowując podział jednej trzeciej dawki pokarmowej rano oraz dwie trzecie dawki pokarmowej wieczorem, o ile lekarz weterynarii nie zaleci inaczej".
Psy ze specjalnym aktem prawnym
"Jeśli pora karmienia psa koliduje z czasem pełnienia służby jego opiekuna, ten drugi 'jest zobowiązany nakarmić psa w innej dogodnej porze dnia'" - napisano.
Zarządzenie w sprawie psów służbowych w straży marszałkowskiej, które wydała marszałek Sejmu Elżbieta Witek z PiS, liczy wraz z załącznikami niemal 30 stron. Dziennik zauważa, że problem w tym, że psy w Sejmie są tylko dwa.
Centrum Informacyjne Sejmu (CIS) wyjaśnia "Rzeczpospolitej", że są to owczarki niemieckie.
"Co konkretnie robią? CIS ogólnie informuje, że do ich zadań należy m.in. ochrona terenów, obiektów i urządzeń, zapewnianie bezpieczeństwa osób przebywających w parlamencie, a także prowadzenie rozpoznania pirotechniczno-radiologicznego. Nieoficjalnie wiadomo, że psy pojawiły się przy Wiejskiej w 2018 roku wraz z reformą straży marszałkowskiej. Sejm przyjął wówczas ustawę, zgodnie z którą funkcjonariusze mogą wykonywać obowiązki 'z wykorzystaniem psów służbowych' - wyjaśnia gazeta.
Konsekwencja innej ustawy
"Dlaczego dwa czworonogi wymagały teraz przyjęcia tak skomplikowanego aktu prawnego? Zdaniem CIS jest to konsekwencją uchwalenia w ubiegłym roku przez Sejm kolejnej ustawy. Chodzi o nowelizację ustawy o policji oraz niektórych innych ustaw, w której kompleksowo uregulowano status zwierząt w służbach mundurowych. Jej najbardziej znanym elementem było zapewnienie psom i koniom służbowym tzw. emerytur, czyli dożywotniej opieki weterynaryjnej finansowanej przez państwo" - pisze "Rzeczpospolita".
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Dmitry Kalinovsky/Shutterstock