Nie może być tak, że spółka dostaje pieniądze i może je "palić" - powiedział minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński i dodał, że "jest przykre, że ludzie tracą pracę". W ten sposób odniósł się do kwestii pomocy publicznej dla Polskich Linii Lotniczych LOT i zapowiedzianej redukcji zatrudnienia w firmie.
W grudniu 2020 r. PLL LOT otrzymały pomoc publiczną w wysokości 2 mld 926 mln zł. W środę spółka poinformowała, że podpisała porozumienie ze wszystkimi związkami zawodowymi w sprawie redukcji zatrudnienia. W pierwszym półroczu 2021 r. przewoźnik ma dostosować zatrudnienie do post-COVID-owej rzeczywistości. Z firmą rozstanie się nie więcej niż 300 pracowników.
"Pewnie zarząd LOT skalkulował"
- Nie można połączyć tego, że spółka dostaje pieniądze i to oznacza, że może "palić" te pieniądze. To jest przykre, że ludzie tracą pracę - powiedział Kościński w radiowej Jedynce.
Wskazał, że jak nie ma żadnego przychodu, ponieważ samoloty nie latają, "to jak długo można podtrzymać" zatrudnienie.
- Pewnie zarząd LOT skalkulował, że jak pandemia będzie powoli odchodziła, to nie znaczy, że my wszyscy zaczniemy od razu latać. Bo pamiętajmy, że nie cały świat ma od razu szczepionki, dalej ta pandemia będzie na świecie. Podaż musi być trochę mniejsza, bo ten popyt będzie dużo mniejszy. Spodziewam się przez następnych kilka lat, że ten sektor lotniczy na całym świecie będzie miał dość trudny okres - powiedział Kościński.
Komisja Europejska 22 grudnia ub.r. zatwierdziła dwa polskie środki pomocy na łączną kwotę ok. 650 mln euro (ok. 2,9 mld zł), których celem jest wsparcie PLL LOT w związku z pandemią. Środki pomocy obejmują pożyczkę subsydiowaną w wysokości 400 mln euro (około 1,8 mld zł) oraz zastrzyk kapitałowy w wysokości około 250 mln euro (około 1,1 mld zł). Większość pomocy LOT zobowiązał się spłacić wraz z odsetkami w 6 lat.
Pomoc dla PLL LOT
Pod koniec ubiegłego roku do związków zawodowych w PLL LOT trafiło zawiadomienie na podstawie ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. We wtorek zakończyły się negocjacje między pracodawcą a stroną społeczną w tej sprawie.
Pod koniec grudnia rząd przyjął uchwałę w sprawie Programu wsparcia Polskich Linii Lotniczych LOT S.A. W uzasadnieniu podkreślono, że działania państwa w zakresie udzielenia pomocy publicznej przewoźnikowi lotniczemu wpisują się w działania prowadzone przez inne kraje. Jako przykład wskazano Lufthansę i Air France.
Ministerstwo Aktywów Państwowych poinformowało w ubiegłym tygodniu, że obecnie trwa realizacja zapowiadanego przez rząd planu pomocy dla LOT. "W praktyce oznacza to, że LOT, który nie ze swojej winy, a z powodu pandemii znalazł się w bardzo trudnej sytuacji zyskał ochronę przed upadłością" - mogliśmy przeczytać w przesłanej nam odpowiedzi. Zgodę na pomoc publiczną dla przewoźnika w grudniu ubiegłego roku wyraziła Komisja Europejska.
Właścicielem 100 procent akcji PLL LOT jest Polska Grupa Lotnicza. Jedynym akcjonariuszem PGL jest Skarb Państwa, a prawa z akcji w tej spółce wykonuje Minister Aktywów Państwowych.
Źródło: PAP